Kamienna twarz łazienki – odkrywamy jej majestatyczny urok
Kamień - i jego motyw - stał się w ostatnim czasie jednym z najchętniej wybieranych materiałów wykończenia pomieszczeń sanitarnych. Dowodzą tego efekty pracy architektów wnętrz, jak również trendy prezentowane podczas tegorocznych, międzynarodowych targów. Na czym polega jego fenomen i jak wykorzystać jego potencjał w aranżacji łazienki?
Kamień jest obecny we wnętrzach od wieków. Wystarczy przywołać na myśl pałacowe rezydencje i luksusowe apartamenty hoteli. Dawniej - ze względu na wysoką cenę - stosowany był głównie w droższych realizacjach. Jednak na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci wkroczył także do wnętrz prywatnych i mieszkań. Zawdzięczamy to m.in. nowym sposobom jego wydobycia, obróbki czy logistyki, dzięki czemu stał się bardziej przystępny i zyskał na popularności.
Jego majestat
Przyglądając się współczesnym aranżacjom łazienek łatwo zauważyć, że głównym aktorem na tej scenie jest natura. Dążenie do bliskości z przyrodą sprawia, że coraz częściej sięgamy po autentyczne, naturalne rozwiązania i materiały. Jednym z nich jest kamień, który doskonale wpisuje się w nowoczesne trendy wykończenia wnętrz, skupione na powrocie do korzeni. Ze względu na swoje wyjątkowe właściwości fizyczne jest praktyczny, trwały, ponadczasowy, uniwersalny i sprawdza się na wielu powierzchniach. Ze względu na swoją majestatyczną prezencję nadaje każdej realizacji luksusowy charakter i podnosi wartość inwestycji. Nie jest jednorodny – ma wiele obliczy, barw, wzorów, użyłkowań, co czyni go wyjątkowym w zastosowaniu – bez względu na styl wnętrza. Odnajduje się zarówno w klasycznych, szykownych, eleganckich aranżacjach, jak i w minimalistycznych, nowoczesnych łazienkach. Kluczem do sukcesu jest jednak znajomość i odpowiedni dobór gatunków, a także umiar.
Prawdziwa natura
Do szeregu tych zalet warto dodać argumenty przemawiające za jego zasadnym zastosowaniem w łazienkach. Kamień to piękny, a zarazem bardzo praktyczny i trwały surowiec. Mówi się, że im jest starszy, tym lepiej się prezentuje, a upływ czasu nie odbiera mu walorów estetycznych. Jest także materiałem całkowicie naturalnym, higienicznym i niepylącym, co sprawia, że jest przyjazny dla alergików. – Odpowiednio zaimpregnowany wyróżnia się wytrzymałością na niekorzystne warunki zewnętrze – także na wilgoć. Gatunki o dużej twardości są odporne na zarysowania, a ewentualne drobne uszkodzenia można bez problemu zniwelować za pomocą polerki. Antystatyczna powierzchnia nie przyciąga kurzu, jest zatem łatwy w utrzymaniu w czystości. Przepuszcza ciepło, dzięki czemu może być stosowany w pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym. Sprawdzi się także w strefie prysznicowej. W zestawieniu ze specjalnym odwodnieniem do kamienia, możemy zintegrować posadzkę z podstawą prysznica. Odpływ pozostanie niemal niewidoczny – mówi Aleksandra Drozdalska z firmy TECE.
Wnętrze z kamienia
Aktualne trendy łazienkowe wyznaczają mu niejedną rolę. W głównej pokrywa ściany i podłogi. Z kamienia wykonana jest także ceramika, np. umywalki. Uwagę w takich aranżacjach przykuwają detale. Przykładem mogą być akcesoria łazienkowe, jak również przycisk spłukujący wykonany z kamienia łupkowego czy marmuru. Ważny jest odpowiedni wybór gatunku – inny efekt osiągniemy, gdy jego struktura jest wyrazista, surowa i nieco chropowata, inny, gdy jest gładka, bogato użyłkowana i wzbogacona o złote elementy. Istotna jest także kolorystyka. Tu warto kierować się zasadą, by do małych łazienek wybierać jasne surowce. W ten sposób zadbamy o optykę i nie przytłoczymy wnętrza – dodaje ekspert TECE. Kamień to sprawdzony kompan także dla innych materiałów. Dobrze prezentuje się w towarzystwie drewna, metalu, szkła czy betonu. Jego naturalny urok podkreślą również zielone rośliny.
Mniej kosztowną alternatywą dla kamienia są płytki ceramiczne z jego motywem. Dzięki rozwojowi technologii produkcji coraz lepiej odwzorowują fakturę, a tym samym coraz trudniej odróżnić je wizualnie od naturalnego surowca.
Urządzając łazienkę warto mieć na uwadze szereg zalet tego materiału i fakt, że kamień to inwestycja na lata. Jest ponadczasowy, a jego trwałość sprawia, że jest praktycznie niezniszczalny.
NOWOŚĆ: EKSTREMALNIE SILNY T-REX W PORĘCZNEJ TUBCE
Paradyż Designers – poznaliśmy laureatów międzynarodowej edycji konkursu!
Dwa światy uchwytów meblowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.