Odpoczynek na pustyni… Hotel Al Faya Lodge
Home Sweet Home PR
Łowicka 51 lok. 207
02-353 Warszawa
ola|hshpr.pl| |ola|hshpr.pl
880 320 909
hshpr.pl
W sercu pustyni…
Architekt Jonathan Ashmore stanął przed trudnym zadaniem zaprojektowania hotelu, restauracji oraz spa tak, by wykorzystać zastaną infrastrukturę (dwa budynki z lat 60., które mieściły klinikę oraz sklep spożywczy), bliskość jednego
z najważniejszych zabytków kraju, tj. pierwszej pompy paliwowej, oraz uwzględnić lokalny klimat i tradycje budowlane. Istotne było także to, by hotel pozwalał gościom na wyciszenie, błogi relaks, odpoczynek od zgiełku wszechobecnych w Emiratach centrów handlowych i gwarnych ulic. Obiekt miał zatem wpisywać się w trend biophilic design, tworząc komfortową przestrzeń do tego, by móc podziwiać czerwone piaski gwieździstych wydm. Pustynia także może koić zmysły, odprężać, wyciszać… Pobyt w Al Faya Lodge wśród bezkresnych piasków w kolorze orchy to obietnica udanego weekendu, urlopu czy wakacji.
Warunki ekstremalne
Tym, co czyniło ów projekt jeszcze trudniejszym, była lokalizacja hotelu w samym sercu pustyni. Bryła budynku oraz materiały użyte w projekcie musiały zatem uwzględniać lokalny klimat: bardzo wysokie temperatury w ciągu dnia, silne promieniowanie UV, burze piaskowe czy gwałtowne spadki temperatury w nocy. Dlatego Jonathan Ashmore postawił na stal Corten, aluminium, drewno oraz słynące ze swej wytrzymałości spieki kwarcowe włoskiej marki Laminam. Wszystkie utrzymane w ciepłej palecie barw: brązach, rozbielonej żółci, zgaszonej czerwieni, nawiązujące do złóż żelaza obecnych w emiracie Szardża.
Wnętrza w barwach pustyni
Hotel składa się z 5 pokoi, recepcji, jadalni oraz tarasu na dachu. Projektant zadbał o to, by w każdym pokoju znajdował się przeszklony fragment dachu, tak by z sypialni móc podziwiać rozgwieżdżone pustynne niebo. Wnętrza nie emanują przepychem i bogactwem, ale ujmują bezpretensjonalną elegancją i prostotą.
Minimalistyczna zabudowa meblowa w ciemnym brązie, komfortowe łóżko, drewniana podłoga oraz starannie dobrane oświetlenie tworzą harmonijną całość. W pokoju znajdują się także miejsce do pracy oraz prywatna łazienka z dużą zabudowaną wanną, z której można podziwiać smagane przez wiatr pustynne wydmy oraz niewielka jadalnia. Ważnym elementem we wnętrzach pozostają okładziny pionowe wykonane ze spieków kwarcowych Laminam Ossido Bruno o nietuzinkowej barwie subtelnego brązu z metalicznym połyskiem. Wybór tego koloru z bogatej oferty włoskiej marki Laminam nie był przypadkowy – stanowi nawiązanie do rzemieślniczych tradycji związanych z obróbką żelaza. Nieoczywista faktura i barwa zachwycająco współgrają z naturalnym światłem wpadającym przez duże przeszklenia.
Relaks na dachu!
Ale warto także skorzystać z przestrzeni na zewnątrz. Projektant przygotował taras na dachu, spa ze słoną wodą oraz dające przyjemne schronienie zaciemnione tarasy – wszystkie oferują niezapomniany odpoczynek. Architekt zadbał oto, by użyte na zewnątrz materiały chroniły gości przed upałem oraz intensywnym promieniowaniem słonecznym.
Kąpiel w basenie, lektura ulubionej książki czy niespieszna przedpołudniowa kawa na tarasie – to tylko niektóre z możliwości, jakie mają odwiedzający hotel Al Faya Lodge. Pustynny klimat nie jest tutaj żadną przeszkodą! Bryła hotelu oraz szczególny układ ścian wykończonych specjalną stalą w kolorze ciepłej miedzi perfekcyjnie wtapiają się w piaskowy krajobraz. Duża liczba przeszkleń oraz staranny dobór materiałów, faktur i barw sprawiły, że budynek idealnie komponuje się z pustynnym otoczeniem.
Mistrzowska wytrzymałość
Studio ANARCHITECTS postawiło na sprawdzone materiały, które wyróżniają się doskonałymi parametrami technicznymi i odpornością na ekstremalne warunki pogodowe. Spieki kwarcowe Laminam idealnie odpowiadają na wszystkie potrzeby architektów. Duży rozmiar płyt, który pozwalał na szybki i łatwy montaż; odporność na intensywne promieniowanie słoneczne, wysokie i niskie temperatury oraz uszkodzenia mechaniczne sprawiają, że slaby włoskiej marki nawet w tak odległych zakątkach świata jak emirat Szardża spełniają swoją rolę perfekcyjnie!
Al Faya Lodge to niezwykłe miejsce na mapie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Propozycja dla tych, którzy szukają odpoczynku od wielkomiejskiego zgiełku i gwaru oraz wszechobecnego przepychu. Tu, w samym sercu pustyni, można oglądać gwiazdy, podziwiać niebanalne kształty wydm, być bliżej natury. Architekt Jonathan Ashmore w mistrzowski sposób połączył przeszłość z przyszłością, przypominając o tym, że to, co najcenniejsze, jest zwykle tuż obok.
Realizacja:©ANARCHITECT_Al_FayaLodge
Photo: Fernando Guerra
W maju czekają nas aż dwa długie weekendy!
Prawdziwe włoskie wakacje w regionie Emilia Romania
Pokémon GO Fest: 7 miejsc, które musisz zobaczyć w Madrycie!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.