Mówi: | Anna Korcz |
Funkcja: | aktorka |
Anna Korcz: Na te święta uciekam, i to kawałek drogi, do mojej córki. Pierwszy raz Wielkanoc spędzimy poza domem
Aktorka przywiązuje dużą wagę do tradycji, dlatego uważa, że święta powinny być spędzane w gronie najbliższych. Tym razem nie będzie jednak celebrować Wielkanocy w swoim domu, tylko wraz z córką, która studiuje w Londynie. Z kolei na majówkę, artystka zaprasza do swojego Zacisza, położonego nad malowniczą rzeką Wkrą. W Pomiechówku nie zabraknie atrakcji, bo jak podkreśla jest to idealne miejsce na rodzinny piknik, ognisko, spacery czy przejażdżkę rowerem.
Anna Korcz uważa, że święta spędzone poza domem też mają swój urok i bardziej można docenić ich wartość wtedy, kiedy nie trzeba spędzać wielu godzin na robieniu zakupów i szykowaniu potraw. W zamian więcej czasu zostaje dla najbliższych, na wspólne rozmowy, spacery i cieszenie się sobą nawzajem. W tym roku aktorka nie będzie więc przygotowywać wielkanocnego śniadania u siebie w domu, tylko wybiera się do Londynu.
– Na te święta uciekam, i to kawałek drogi, do mojej córki, która studiuje trochę dalej, więc pierwszy raz Wielkanoc spędzimy poza domem – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Korcz.
Aktorka zapewnia, ze ceni wielkanocne tradycje, dlatego też w miarę możliwości będzie starała się zapewnić najbliższym świąteczną atmosferę, nawet wiele kilometrów od rodzinnego domu. Po krótkim pobycie w Londynie aktorka wraca do kraju, bo ma już sprecyzowane plany na majówkę. Spędzi ją w podwarszawskim Pomiechówku.
– Mam 5,5 ha ziemi nad rzeką Wkrą. Tam bywają majówki lepsze niż we Włoszech. Bo już się zdarzało, że znajomi wyjeżdżali i dzwonili: Jak tam u was? U nas 25°C, opalamy się. A u nas 14°C i leje. Więc u nas w Zaciszu w Pomiechówku bywa bardzo pięknie. Tam spędzę majówkę, będzie grill, będzie wesoło, będą już rozłożone wszystkie atrakcje dla dzieci, można do mnie przyjeżdżać ze zwierzętami, z dziećmi, z rowerami, z czymkolwiek państwo sobie chcą, wymyślą – mówi Anna Korcz.
Czytaj także
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-27: Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
- 2023-11-30: Anna Cieślak: Zuza Grabowska ma w sobie godność, ciepło, szlachetność i spokój. Na planie „Rafiego” opiekowała się ludźmi, zawsze miała czas dla innych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.