Newsy

Gwiazdy chętnie inwestują w stylowe oprawki okularów. Niektórzy mają aż kilkadziesiąt par

2018-09-20  |  06:26
Mówi:Marcin Paprocki, projektant mody
Milena Rostkowska-Galant, prezenterka pogody
Agnieszka Mrozińska, aktorka
Dariusz Witeska, aktor
Monika Mazur, aktorka
Anna Oberc, aktorka
  • MP4
  • Projektanci mody i znani aktorzy zgodnie przyznają, że teraz okularów nie nosi się już wyłącznie z przymusu. Często bowiem nawet osoby, które nie mają wady wzroku, zakładają tzw. zerówki, które dodają charakteru, podkreślają osobowość, a także są ozdobą i uzupełnieniem stroju. Zasada jest taka: im ciekawsze oprawki, tym lepiej i co oczywiste, ich właściciel powinien czuć się w nich atrakcyjnie. Na przykład Agnieszka Mrozińska najczęściej wybiera kocie oprawki i aviatorki, a Dariusz Witeska – duże okulary w stylu retro.

    Swoją linię oprawek we współpracy z marką MUSCAT zaprojektowali Marcin Paprocki i Mariusz Brzozowski. Są one inspirowane miejską dżunglą. To pięć modeli oprawek, w tym jedne przeciwsłoneczne. Każdy z modeli dostępny jest w różnych wersjach kolorystycznych. Kolekcję charakteryzują subtelne linie, miejskie kolory i perfekcja w każdym detalu.

     – Zawsze marzyliśmy o tym, żeby mieć własne okulary, przede wszystkim słoneczne, ale w momencie kiedy Muscat się do nas zwrócił z propozycją zaprojektowania oprawek, zarówno słonecznych okularów, jak i korekcyjnych, tym bardziej się ucieszyliśmy. Ja noszę okulary korekcyjne i cieszę się ogromnie, że będę miał takie, które zaprojektowaliśmy wspólnie, będę je nosił z dumą. A poza tym są bardzo eleganckie i stylowe. Myślę, że to jest bardzo ważne  – mówi agencji Newseria Marcin Paprocki, projektant mody.

    – To była naprawdę wyjątkowa współpraca, ponieważ nam jako marce Paprocki i Brzozowski oraz marce Muscat przyświeca ta sama filozofia. Nie zależy nam na przebieraniu ludzi, tylko na podkreślaniu ich charakteru. Tak jak w naszych ubraniach, tak też w okularach Muscat udało się zawrzeć mnóstwo detali i przede wszystkim jakość. Te okulary nie krzyczą, ale naprawdę są świetne jakościowo i z bliska urzekają detalami – mówi Mariusz Brzozowski, projektant mody.

    Marcin Paprocki i Mariusz Brzozowski podkreślają, że przy projektowaniu okularów oczywiście można delikatnie inspirować się obowiązującymi aktualnie trendami, ale dużo bezpieczniej jest postawić na ponadczasową klasykę. Opłaca się jednak wpleść w nią oryginalne detale.

    Tak jak w naszej twórczości ubraniowej, tak i w każdej innej nigdy nie kierowaliśmy się ślepo trendami, żeby się nie ograniczać. Jeśli nam się któryś z trendów podoba, oczywiście chętnie go też adoptujemy na własną płaszczyznę, ale jeśli nam się nie podoba nie podążamy za nim ślepo, bo to zawsze będzie później niespójne z nami – mówi Mariusz Brzozowski.

    Milena Rostkowska-Galant z dużym zaciekawieniem przygląda się nowościom i wypatruje wśród nich modeli idealnych dla siebie. Jej zdaniem, okulary powinny być nie tylko gustowne i stylowe, ale również spójne z charakterem użytkownika.

    – We mnie są sprzeczności. Z jednej strony bardzo lubię klasykę, która zawsze się sprawdza i jest ponadczasowa. Wybierając takie okulary, pozwalam sobie na nieco więcej, jeśli chodzi o ich wartość cenową, ale lubię też okulary które są modne, które są fajne tu i teraz, którymi się bawię, w których się dobrze czuję, które podkreślają mój nastrój, wakacje czy porę roku i wtedy szukam okularów w bardziej przystępnej cenie – mówi Milena Rostkowska-Galant, prezenterka pogody.

    Pogodynka podkreśla, że nawet jeśli ktoś nie lubi nosić okularów, to szybko może zmienić zdanie w momencie, kiedy trafi na odpowiednie oprawki, które mogą zdziałać cuda.

    – To narzędzia w rękach kobiet i mężczyzn, które bardzo pomagają, które podkreślają urodę, podkreślają stylizację. Czasami trochę chcemy zmienić swój charakter, chcemy wyglądać trochę poważniej, takie okulary często przydają się w pracy. Perfekcyjne okulary muszą spełniać bardzo wiele cech i zastanawiam się, czy jedna para okularów jest w stanie je wszystkie spełnić  – mówi Milena Rostkowska-Galant.

    Od kilku sezonów okulary są jednym z najmodniejszych gadżetów, który doskonale uzupełnia każdą stylizację i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasu straciły status modowego dodatku „must have”.

    – Kieruję się przede wszystkim modelem. Uwielbiam kocie oprawki, jestem ich absolutną fanką i te policyjne, aviatory one się nazywają, także to są moje dwa modele. Aviatory bardziej jak jestem sportowo ubrana, a że często zazwyczaj chodzę w sukienkach, to koci kształt musi być. Lubię też cieniowane panterki, lubię czarne oprawki, często do wszystkiego pasują – mówi Agnieszka Mrozińska, aktorka.

    Agnieszka Mrozińska podkreśla, że oczy są narażone na szkodliwe promieniowanie słoneczne o każdej porze roku. Dlatego zawsze warto mieć przy sobie jakiś ulubiony model okularów tak, by zapewnić sobie odpowiednią ochronę.

    – Mam kilkadziesiąt par w domu i jak to kobieta nie jestem w stanie przestać ich kupować, kupuję non-stop, notorycznie i lubię mieć różne kolory, bo kolor ma dla mnie znaczenie. Miałam miętowe, bo kocham kolor miętowy, białe, w pudrowym różu, ale najczęściej są to czarne, takie cieniowane, brązowe, trochę panterkowe, ale też lubię sobie szaleć z różnymi innymi kolorami, jeszcze bardzo lubię ze złotymi oprawkami albo srebrnymi – mówi Agnieszka Mrozińska.

    W trendach dedykowanych na ten sezon są m.in. druciane oprawki, które przypominają nieco styl naszych babć. Pokochały je również blogerki. Na taki model postawiła właśnie Monika Mazur, ale jak podkreśla, jej wybór był zupełnie przypadkowy. Górę wziął komfort noszenia, a nie moda.

    – Wydawało mi się, że te okulary są bardzo nowoczesne, bardzo pojechane i bardzo inne, na co jak zobaczyli mnie moi rodzice, to powiedzieli: zwykłe druciaki, kiedyś takie też nosili. Nie zastanawiam się nad tym, czy one są modne czy są niemodne, biorę to w czym jest mi dobrze i które mi się po prostu podobają, bo to podążanie za modą może być czasem zgubne – mówi Monika Mazur, aktorka.

    Dariusz Witeska ze względu na wadę wzroku wybiera przede wszystkim okulary korekcyjne. Jako że w tym przypadku nosi się je przez kilkanaście godzin dziennie, kluczowa jest wygoda i odpowiednie dopasowanie.

    – Ważne, żeby za bardzo nie cisnęły na oczy, na nos, żeby były wygodne, nie przeszkadzały mi, lubię okulary gdzie mam dosyć spore pole widzenia, bo często jeżdżę samochodem – mówi Dariusz Witeska, aktor.

    Witeska przyznaje, że okulary – zarówno słoneczne, jak i korekcyjne stanowią ważny element wizerunku. Mają ogromy wpływ na to, jak się czujemy i jak jesteśmy postrzegani przez innych. Zdaniem aktora, w przypadku tego dodatku warto więc czasem „zaszaleć”.

    Ostatnio zauważyłem, że jest trend do tego, żeby wracać do lat 80.-tych, 90.-tych. Jedne z moich okularów są takie duże, gdzie jeszcze jakieś 10 lat temu wydaje mi się, że nikt by ich nie założył, były modne 20-30 lat temu, to wraca i myślę, że to fajne, takie motywy retro, czemu nie – mówi Dariusz Witeska.

    Przez 20 lat, z wadą wzroku zmagała się również Anna Oberc. Noszenie okularów korekcyjnych nigdy nie było dla niej powodem do dumy i zadowolenia. Kiedy więc pojawiła się taka możliwość, aktorka zdecydowała się na operację oczu.

    – Niechętnie użytkowałam okulary korekcyjne, bo przy moim ADHD było to dosyć trudne i w pracy przeszkadzało. Natomiast okulary przeciwsłoneczne są dla mnie w tej chwili dosyć istotne, szczególnie po zabiegu, gdzie muszę mieć bardzo dobre szkła i to weryfikuje mój wybór jeśli chodzi o okulary. Najczęściej wybieram klasykę, ale również weryfikuje to kształt mojej twarzy, bo nie wszystko pasuje co bym chciała, więc absolutnie kształt dobieram po prostu do rysów mojej twarzy – mówi Anna Oberc, aktorka.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Film

    Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

    Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

    Gwiazdy

    Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

    Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

    Konsument

    Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

    Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.