Mówi: | Julia Wróblewska |
Funkcja: | aktorka |
Julia Wróblewska: Jestem chaotyczna jak każdy artysta. Ale zachowuję ostrożność, gdy prowadzę samochód
Aktorka robi prawo jazdy. Twierdzi, że dobrze czuje się za kierownicą, choć obawia się czekającego ją egzaminu. Nie ukrywa też, że ma skłonność do szaleństw, przestrzega jednak zasad bezpiecznej jazdy.
Julia Wróblewska ma w planach intensywną zimę. Oprócz pracy zawodowej zamierza uczęszczać na lekcje języka hiszpańskiego, który od dłuższego czasu stanowi jej wielką pasję. Pod koniec lutego będzie ponadto gościem specjalnym na warsztatach z tańców latynoamerykańskich w szkole Agnieszki Kaczorowskiej.
– Mam tam koło Agnieszki być, tańczyć razem z grupą, pewnie będziemy mieli kilka różnych choreografii z różnych tańców, wydaje mi się, że powinno być fajnie – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda serialu „M jak miłość” postanowiła również zrobić prawo jazdy. Ma już za sobą ponad 10 godzin praktycznej nauki i twierdzi, że dobrze czuje się w roli kierowcy.
– Czasami mam problem z wrzucaniem jedynki na światłach, po prostu zapominam, ale staram się pamiętać – mówi Julia Wróblewska.
Aktorka nie ukrywa, że obawia się czekającego ją wkrótce egzaminu, zwłaszcza że jej zdaniem w Polsce jest on dość trudny. Stara się dobrze do niego przygotować, oprócz jazd po mieście pod okiem instruktora rozwiązuje też testy teoretyczne.
– Nie wiadomo, czy zdam za pierwszym razem. Staram się uczyć, rozwiązywać testy, a jeśli chodzi o jazdę praktyczną, to mój instruktor jest naprawdę fajny – mówi Julia Wróblewska.
Młoda gwiazda twierdzi ponadto, że raczej nie należy do spokojnych kierowców, choć stara się jeździć bezpiecznie.
– Jestem dość chaotyczną osobą, jak każdy artysta. Jestem taka, że trochę poszaleję, ale kiedy trzeba umiem zachować ostrożność, to na pewno – mówi Julia Wróblewska.
Czytaj także
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2023-11-15: Od 15 listopada ważne zmiany w prawie spadkowym. Większość rozwiązań jest korzystna dla spadkobierców i wzmacnia ochronę ich interesów
- 2024-01-11: Kobiety zwykle jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni i rzadziej powodują wypadki. Stereotypy dotyczące ich stylu jazdy wciąż jednak są żywe
- 2023-11-08: Tymczasowe aresztowanie w Polsce nadal nadużywane. Sądy wciąż masowo przyczyniają się do prokuratorskich wniosków o zastosowanie tego środka
- 2023-11-13: Polską branżę pogrzebową czeka konsolidacja. Firmy liczą też na zastąpienie ustawy sprzed prawie wieku nowymi przepisami
- 2023-10-11: Beata Sadowska: Jak można nie interesować się polityką? Jeśli jesteś obywatelem, to polityka cię dotyczy
- 2023-10-12: Daria Widawska: Mój tato walczył o to, żebym miała prawo głosu. Nie wybaczyłby mi, gdybym nie poszła na wybory
- 2023-08-14: Kierowcy nie do końca radzą sobie z systemami wspomagania jazdy. Część się ich obawia, inni ufają im zbyt mocno
- 2023-07-18: Nastolatki w Polsce mogą wykonywać prace wakacyjne. Jednak warunki są ściśle określone
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.