Mówi: | Katarzyna Dziurska |
Funkcja: | instruktorka fitness |
Katarzyna Dziurska: Lada dzień muszę zrobić porządki w szafie. Emilian mnie bardzo goni do tego, bo moja garderoba wygląda jak jedno wielkie pobojowisko
Instruktorka fitness przyznaje, że porządkowanie garderoby nie należy do jej ulubionych zajęć, ale co jakiś czas musi zmierzyć się z tym zadaniem. Szczególnie zachęca ją do tego partner – Emilian Gankowski. Niepotrzebnych ubrań nigdy nie wyrzuca, tylko pakuje w worki i oddaje potrzebującym.
Katarzyna Dziurska zdradza, że gruntowane wiosenne porządki w garderobie jeszcze przed nią. Co prawda nadmiar obowiązków zawodowych spowodował, że tu i ówdzie zebrała się sterta ubrań, ale przy najbliższej okazji wszystko wróci do normy.
– Emilian mnie bardzo goni, bo jak wchodzi do mojej garderoby, to jest jedno wielkie pobojowisko, a nie garderoba dziewczyny, więc lada dzień muszę zrobić taki porządek. Zresztą, co jakiś czas robię takie przewertowanie ubrań. Rzeczy, które się jeszcze nadają, nie sprzedaję, tylko raczej oddaję potrzebującym – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Dziurska.
Instruktorka fitness podkreśla, że nie przywiązuje się do ubrań i często wymienia garderobę. Niepotrzebne ubrania, buty czy dodatki nie trafiają jednak na śmietnik, ale do osób, które w jakiś sposób mogą je jeszcze wykorzystać.
– Razem z Emilianem mamy właśnie kilka worków do oddania, więc jak najbardziej robimy co jakiś czas takie czystki i na pewno jest wtedy luźniej w domu i dużo czyściej – mówi Katarzyna Dziurska.
Para pochłonięta jest treningami do nowego tanecznego show Dwójki „Dance, dance, dance”.
Czytaj także
- 2023-11-09: Katarzyna Warnke: „Zielona granica” przywróciła ludzkie podejście do sprawy uchodźców. Niestety wiele rządów i instytucji nastawia nas w tej kwestii lękowo i agresywnie
- 2023-11-15: Katarzyna Warnke: My Polacy skrzętnie chowamy naszą seksualność w jakiś ciemny kąt i trochę się jej wstydzimy. A przecież już nawet sama rozmowa na ten temat może być podniecająca
- 2023-07-04: Katarzyna Butowtt: Początek reklam w Polsce był dosyć dziwny, siermiężny, ale szybko się rozwinął. Było to dla nas bardzo opłacalne wyzwanie
- 2023-06-14: Katarzyna Butowtt: Nie nadawałam się do prowadzenia agencji modelek. Mój biznes był przejrzysty, ale klienci stosowali metody, do których nie chciałam się naginać
- 2023-06-07: Katarzyna Butowtt: Od ponad 10 lat jestem wolontariuszem Fundacji Dr Clown. Terapia śmiechem ma dla pacjentów kolosalne znaczenie
- 2023-03-21: PLICH: Czuję potrzebę, żeby swoimi działaniami wesprzeć ukraińskich projektantów. Kilka wybranych brandów będę więc sprzedawał i promował w swoim atelier
- 2023-02-22: Patricia Kazadi: Mam dużo czarnych ubrań i uwielbiam je na każdą okoliczność. Mój stylista próbował to przełamać i zaryzykowałam kolor, ale bez przekonania
- 2023-02-28: Anna Korcz: Moda jest dla szaleńców, a ja trochę się jej boję. Moja garderoba jest bardzo skromna
- 2023-02-08: Katarzyna Zdanowicz: Gama kolorów i fasonów odpowiednich na wizję się zmienia. Po kilkunastu latach pracy w telewizji już nie mam ochoty na granatowe marynarki
- 2023-04-12: Katarzyna Zdanowicz: W moim podcaście interesuje mnie nie tyle osoba, która ma znane nazwisko, tylko jej historia. Wiele opowieści robi na mnie wrażenie i na długo zostaje w myślach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.