Mówi: | Magdalena Bieńkowska |
Funkcja: | Miss Polski 2015 |
Magdalena Bieńkowska: Świat show-biznesu mnie nie pochłonął. Jestem tą samą osobą na ściance i w życiu prywatnym
Modelka zapewnia, że mimo popularności pozostała tą samą osobą, którą była 2 lata temu. Obecnie, po krótkim wakacyjnym odpoczynku, Magdalena Bieńkowska intensywnie przygotowuje się do udziału w konkursie Miss World 2017.
Tytuł najpiękniejszej Polki Magdalena Bieńkowska otrzymała w grudniu 2015 roku. Miała wówczas zaledwie 22 lata. Modelka zapewnia jednak, że mimo młodego wieku, w jakim wkroczyła w świat show-biznesu, uniknęła pułapek popularności. Twierdzi, że pozostała tą samą dziewczyną, co 2 lata temu, a rozgłos wokół jej osoby nie uderzył jej do głowy.
– Mam wrażenie, że tak bardzo nie pochłonął mnie ten świat, nie rozdzielam tego. Jestem tą samą osobą i na ściance, i w życiu prywatnym – mówi Magdalena Bieńkowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Pochodząca z Mikołajek Miss Polski 2015 zapewnia również, że bardzo ceni sobie prywatność. Jest mocno związana ze swoją rodziną i przyjaciółmi i nie ograniczyła kontaktów z nimi po zdobyciu korony najpiękniejszej Polki.
– Staram się mieć z nimi jak najlepszy kontakt, bo wiem, że ścianka ścianką, ale najważniejsze są relacje z osobami, na których nam zależy, i zawsze o nich dbam – mówi Magdalena Bieńkowska.
Gwiazda nie zapomina również o rodzinnym mieście. W wywiadach niejednokrotnie zachwalała zalety Mikołajek jako mazurskiego ośrodka turystycznego, sama chętnie spędza tam czas wolny od pracy. Właśnie na Mazurach odpoczywała minionego lata, po powrocie z kontraktu w Mediolanie.
– Poodpoczywałam w domku, trochę pożeglowałam, dałam sobie miesiąc wakacji, ale ruszyły przygotowania do Miss World. Lecę już za miesiąc, zrobiło się intensywnie i wzięłam się do roboty – mówi Magdalena Bieńkowska.
W 2016 roku modelka reprezentowała Polskę na konkursie Miss International, który odbywał się w Japonii. Znalazła się wówczas w ścisłym finale. Bieńkowska jest usatysfakcjonowana dobrym wynikiem uzyskanym na tak ważnym konkursie, nie ukrywa jednak, że jej prawdziwym marzeniem jest udział w wyborach Miss World. Jest przekonana, że jest to nie tylko najstarszy, bo odbywający się od 1951 roku, lecz także wciąż najbardziej prestiżowy konkurs piękności na świecie.
– Dwa lata temu, gdy dostałam koronę, były jakieś zawirowania i nie mogłam jechać, w tym roku dostałam taką szansę, przygotowuję się bardzo intensywnie, ogromnie się cieszę, że na ten konkurs jadę – mówi Magdalena Bieńkowska.
Tegoroczny konkurs Miss World odbędzie się 18 listopada w chińskim mieście Sanya. Będzie to 67. edycja wyborów najpiękniejszej kobiety świata, w której do rywalizacji stanie 90 kandydatek do korony.
Czytaj także
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
- 2024-02-19: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Przygotowywałam się do finału Miss World w Indiach półtora roku. Zgodnie z ideą konkursu skupiłam się na projektach społecznych i charytatywnych
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
- 2024-02-01: Marcelina Zawadzka: Zwierzęta hodowlane jak krowy czy konie są mądrzejsze od zwierząt domowych. Świat jest dla nich dość brutalny, ale ja ograniczyłam jedzenie mięsa
- 2024-01-26: Marcelina Zawadzka: Dzięki „Farmie” przekonałam się, jak ciężko pracują rolnicy każdego dnia. Uprawa roli i hodowla zwierząt kosztuje ich wiele czasu i energii
- 2024-01-02: Aneta Glam-Kurp: Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, bo słyszałam, że oszukała całą Polskę, a ja nie toleruję kłamstwa. W dżungli spojrzałam na nią z innej perspektywy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.