Newsy

Marta Wierzbicka planuje wakacje w urokliwym zakątku Europy przy dźwiękach ukulele

2017-08-31  |  06:42

Na wakacyjny wypoczynek najczęściej wybieramy bardzo znane kierunki, a może warto postawić na takie miejsca, które są mniej znane, ale świetne – mówi Marta Wierzbicka i przyznaje, że egzotyczna przygoda z programem „Azja Express” znacznie zmieniła jej podejście do podróżowania. Aktorka planuje właśnie urlop, jednak jak podkreśla ze względu na napięty grafik zawodowy będzie to bardzo krótki wyjazd, prawdopodobnie w jakiś magiczny zakątek Europy.

W ubiegłym roku Wierzbicka wypoczywała na hiszpańskiej wyspie Fuerteventura w archipelagu Wysp Kanaryjskich. Teraz zamiast leniuchowania pod palmami aktorka wybiera podróż z plecakiem w nieznane.

– Po „Azji Express” połknęłam bakcyla podróżowania. Chciałabym gdzieś wyjechać. Nie wiem, na ile pozwoli mi na to mój grafik, bo już jest dosyć napięty na najbliższe miesiące, ale jak tylko będę mogła, to będę się starała. Chciałabym oczywiście wybrać się na Wschód, ale myślę, że teraz prawdopodobnie będzie to Europa. Mam wrażenie, że jeździmy bardzo daleko, a nie do końca wiemy, co dzieje się blisko nas, wybieramy bardzo znane kierunki, a może warto się wybrać w takie miejsca w Europie, które są mniej znane, ale świetne – mówi agencji Newseria Marta Wierzbicka, aktorka.

Aktorka nie wyklucza, że niezależnie od tego, gdzie pojedzie, w podróż zabierze ze sobą wyjątkowy instrument – ukulele.

– Rzeczywiście jest to mój sposób na wyciszenie się, na relaks w domu, ukulele jakoś tak stało się popularnym instrumentem. Nigdy w życiu nie miałam z nim do czynienia, ale jakoś daje sobie radę, brzdąkam, po prostu mnie to relaksuje. Uczę się sama i robię to wyłącznie dla siebie – mówi Marta Wierzbicka.

Po powrocie z wakacji aktorka zamierza skupić się na pracy. 

– Zaczyna się nowy sezon teatralny. We wrześniu szykuje się kolejna sztuka, w której będę grała. Jak na razie stawiam więc na teatr – mówi Marta Wierzbicka.

We wrześniu Martę Wierzbicką będzie można również zobaczyć w drugiej części programu „Azja Express”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami

– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.

Muzyka

Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna

Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.