Mówi: | Monika Goździalska |
Funkcja: | modelka, prezenterka telewizyjna |
Monika Goździalska: Widzę u siebie mankamenty. Proszę przyjść do mnie do domu rano i zobaczyć, jak wyglądam z niewciągniętym pępkiem i fochem na twarzy
Prezenterka podkreśla, że mimo szczupłej sylwetki ona sama nie czuje 100-proc. satysfakcji ze swojej figury. Gdy staje przed lustrem, dostrzega różne mankamenty, natomiast gdy pokazuje się publicznie, stara się je tak zatuszować, by wszystko wyglądało perfekcyjne. Aby zapewnić sobie atrakcyjny wygląd, stawia na zdrową dietę i aktywny styl życia. Zdradza też, że jej największym grzechem jest słabość do coli.
Goździalska podkreśla, że szczupły i atrakcyjny wygląd otwiera wiele drzwi. Jest również niezwykle ważny w jej zawodzie, bo kamera nie lubi dodatkowych kilogramów. Dlatego też choć utrzymanie perfekcyjnej figury to spory wysiłek, który wymaga wielu wyrzeczeń, to trzeba próbować mu sprostać.
– Ćwiczę, zdrowo się odżywiam, jem mało słodyczy, ale piję dużo coli, więc sama nie wiem, jak to się dzieje. Chociaż gdy staję przed lustrem, to widzę u siebie mankamenty: tam coś się zrobiło, tam cellulit, tam coś, chociaż jak wychodzę na zewnątrz, to udaję, że jest perfekt. Każdy ma jakieś kompleksy i nie jest tak, że wygląda się tak idealnie. Proszę przyjść do mnie do domu rano i zobaczyć, jak wyglądam z niewciągniętym pępkiem i fochem na twarzy – mówi agencji Newseria Monika Goździalska, modelka, prezenterka telewizyjna.
Goździalska przyznaje, że ona sama szczupłą sylwetkę w dużej mierze zawdzięcza dobrym genom.
– Generalnie tata był szczupły, mama też jest szczupła, chociaż ma więcej w biodrach. W ciąży przytyłam 7 kilogramów i wszyscy mówili, że wyglądam, jakbym się opiła piwa – mówi Monika Goździalska.
Prezenterka jest matką dwójki dzieci i kobietą spełnioną zawodowo. Przed laty pociągał ją wielki świat modelingu. Jej wdzięk i urodę doceniono za oceanem w Orlando na Florydzie. W wyborach Miss World 2011 zdobyła tytuł pierwszej wicemiss. W 2015 roku trafiła także na okładkę magazynu „CKM”.
Czytaj także
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-02-01: Monika Richardson: Jurek Owsiak to niezwykle szlachetny człowiek, który nikogo nie udaje. A to ważne w tym zalewie sztucznych influencero-celebrytów
- 2024-01-25: Monika Richardson: Każdego roku wspieram Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kiedyś przeznaczyłam na licytację swoją suknię ślubną, teraz proponuję wspólne zwiedzanie Szkocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.