Newsy

Anna Nowak-Ibisz: Mój syn ma wiele talentów i świetnie sprawdziłby się w różnych zawodach

2015-01-09  |  06:55

Anna Ibisz-Nowak z nieukrywaną dumą podkreśla, że jej 8-letni syn jest wszechstronnie uzdolniony, ma wiele pasji i przejawia predyspozycje do wykonywania różnych zawodów. Z powodzeniem mógłby być aktorem, muzykiem, konferansjerem, pisarzem, prawnikiem, krytykiem filmowym bądź piłkarzem. Aktorka zapewnia, że niezależnie od tego, jakiego wyboru Vincent dokona w przyszłości, będzie go wspierać w jego realizacji.

Anna Ibisz-Nowak nie ma wątpliwości, że Vincent jest wyjątkowym dzieckiem. Chłonie wiedzę, wszystkiego chce spróbować i osiąga sukcesy.

–  Nie wiem, czy chciałabym, żeby był drugim Lewandowskim, nie wiem, ale niestety dobrze mu idzie to stanie na bramce. Cóż, ma też pierwszą nagrodę za grę w tenisa, a nauka gry na pianinie nie sprawia mu żadnych trudności. Musi sobie poszukać swojej własnej drogi – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Ibisz-Nowak, aktorka, prowadząca program „Pani Gadżet” .

8-letni Vincent uczęszcza do szkoły prywatnej, a swoje pasje dodatkowo rozwija na zajęciach pozalekcyjnych. Była żona Krzysztofa Ibisza podkreśla, że lista zawodów, do wykonywania których ich syn wykazuje predyspozycje. jest bardzo długa.

Tak naprawdę to on jest urodzonym artystą. Jest niezwykle uważnym obserwatorem. Potrafi bardzo trafnie nazywać ludzkie emocje. To jest cecha niezbędna aktorowi do naśladowania i on ma ten dar. Albo będzie krytykiem filmowym, albo będzie tworzył muzykę, świetnie mu idzie gra na pianinie, albo zostanie jakimś bardzo cenionym pisarzem, bo ujmie wszystkie swoje spostrzeżenia i całą wrażliwość w jedną klamrę książkową – wylicza Anna Ibisz-Nowak.

Prowadząca program „Pani Gadżet” nie wyklucza, że syn pójdzie w ślady rodziców. Jej zdaniem świetnie by się sprawdził w roli prezentera telewizyjnego i konferansjera.

– Może będzie zarabiał na życie gadaniem. Jego po prostu nie można zatrzymać. Jak był taki ogólnopolski test, sprawdzanie zasobu słownictwa wypadającego z jego buzi, to on miał 102 na 100, czyli przebił średnią szkoły i średnią krajową. Ale on tak miał od małego. Czytałam mu wszystkie książki do kołyski, gadałam do niego non stop. Co miało z niego wyjść? On od razu mówił całymi zdaniami – tłumaczy Anna Ibisz-Nowak.

Anna Ibisz-Nowak podkreśla, że nigdy nie będzie narzucać synowi swojego zdania, tylko będzie wspierać go w jego życiowych wyborach.

Myślę, że byłby świetnym mediatorem albo adwokatem. Ja jestem spod znaku wagi, a on ma w sobie taką typową dla mojego znaku zodiaku potrzebę sprawiedliwości. To jest człowiek, który rzuca się na pomoc albo rozważa – dodaje Anna Ibisz-Nowak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.