Mówi: | Anna Powierza |
Funkcja: | aktorka |
Anna Powierza: Kupuję za dużo prezentów. Ciężko jest mi się powstrzymać
Aktorka przyznaje, że w grudniu daje się ponieść emocjom, wpada w szał przedświątecznych zakupów i trudno jest jej powstrzymać się przed tym, by nie włożyć do koszyka kolejnego prezentu, ozdoby choinkowej czy jakiegoś innego świątecznego akcentu. By nie stać w korkach i długich kolejkach do kas, Anna Powierza robi okolicznościowe zakupy już na początku miesiąca. Swojej córce najczęściej kupuje lalki Barbie i związane z nimi gadżety, a sobie takie praktyczne przedmioty jak na przykład wielofunkcyjny odkurzacz. Zależy jej bowiem na tym, by każdy dostał to, o czym naprawdę marzy.
Anna Powierza nie ukrywa, że działa na nią magia świąt Bożego Narodzenia i w tym czasie trudno jest jej zachować umiar i zdrowy rozsądek. Sklepy kuszą bowiem pięknymi dekoracjami, rozmaitymi zabawkami i okolicznościowymi ubraniami.
– Na pewno kupuję za dużo prezentów, ale będąc mamą tak uroczej siedmiolatki, jaką mam, naprawdę ciężko jest mi się powstrzymać. Strasznie staram się uważać i to nie tylko w święta, ale w ogóle żeby nie kupować za dużo jedzenia, żeby nie przesadzać w tę stronę. Bo tak jak nadmierną liczbę zabawek jeszcze jestem w stanie przełknąć, tak nie jestem w stanie przełknąć opcji wyrzucania jedzenia, to mnie strasznie boli. I tego zawsze staram się unikać, aczkolwiek przyznaję, z różnym skutkiem – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Powierza.
Aktorka uważa jednak, że z zakupem prezentów nie trzeba czekać do ostatniej chwili. Ona sama kupuje wszystko dużo wcześniej, tak by tuż przed świętami nie stać w długich kolejkach do kas i w ostatniej chwili nie skusić się jeszcze na coś dodatkowego.
– Zawsze robię świąteczne zakupy dużo, dużo wcześniej, w związku z tym mam wrażenie, że dzięki temu omija mnie trochę ta gorączka zakupowa, to podekscytowanie, to wyrywanie sobie kolejnych okazji. Już w tej chwili mam wszystkie prezenty kupione, zapakowane i schowane, wiadomo, żeby się nie wydało za wcześnie. W związku z tym liczę na to, że dzięki temu nie będę musiała w ostatniej chwili ulegać tej presji, jakimś nowym modnym zabawkom, gadżetom albo rzeczom, które na ostatnią chwilę firmy reklamują i się pokazują w ogromnej ilości – mówi.
Aktorka zdradza, że prezenty, które wręcza swoim bliskim, są dobrze przemyślane. Ich zakup poprzedzony jest dyskretnym wywiadem. Choć nie chce zdradzać, co ma w zanadrzu w tym roku, to wierzy, że obdarowani będą zadowoleni.
– Na razie nie mogę zdradzać mojego sekretu, ale proces kupowania prezentów zaczynam w wakacje. Już wtedy podsłuchuję to, o czym oni marzą, co jest im potrzebne. W przypadku mojego dziecka jest najprościej, ponieważ wtedy mówię: nigdy w życiu ci nie kupię np. helikoptera Barbie, bo oczywiście już mam plan, że znajdzie go pod choinką i będzie to taki prezent, który będzie podpompowywany jeszcze przez kilka miesięcy mówieniem „nie, absolutnie, wybij to sobie z głowy”. W związku z tym mam dzięki temu gwarancję, że naprawdę ją to zaskoczy i totalnie ucieszy. I takim sposobem załatwiam wszystkich moich bliskich i przyjaciół. Oczywiście zawsze się modlę, żeby nie kupili sobie tego sami, bo wtedy jest najgorzej – mówi Anna Powierza.
Aktorka przyznaje, że sama również lubi sprawiać sobie przyjemność i kupować wymarzone prezenty. W końcu święta to taki czas, kiedy wolno nam dużo więcej niż zazwyczaj.
– Ja też robię sobie prezenty i co więcej – robię sobie świetne prezenty. Są one w zależności od potrzeb. W tym roku na przykład strasznie marzę o odkurzaczu i nie wiem, czy nie pójdę w tak prozaiczny i pragmatyczny, ale jakże potrzebny prezent – dodaje.
Czytaj także
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-27: Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
- 2024-02-19: Kasy samoobsługowe mają wpływ na spadek lojalności klientów. Irytuje ich brak pomocy kasjera przy większych zakupach
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
- 2024-02-12: Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej
- 2023-12-22: Aneta Glam-Kurp: Tym razem święta i sylwestra spędzimy w Miami. W domu zawsze mamy szampana na 800 osób
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.