Mówi: | Artur Barciś |
Funkcja: | aktor, reżyser |
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
– Sztuczna inteligencja i ChatGPT już funkcjonują w naszej rzeczywistości i oczywiście może to pójść dalej, ale ważne, żeby miało to jakieś ramy prawne. Żeby na przykład sztuczna inteligencja nie wygenerowała Artura Barcisia, mówiącego rzeczy, których ja sobie nie życzę, bo widz może się nie zorientować, że to nie jestem ja, tylko postać wygenerowana za pomocą nowoczesnej techniki, więc prawo musi zacząć to porządkować – mówi agencji Newseria Lifestyle Artur Barciś.
Aktor zauważa, że zawsze boimy się tego, co nowe i jeszcze nieznane. Trzeba się jednak pogodzić z tym, że idziemy z duchem czasu i próbować jakoś okiełznać nowe technologie.
– Kiedyś ludzie bali się telefonów komórkowych, bo podobno robią zmiany w mózgu. Zawsze to, co jest nowe, budzi pewien niepokój. Nie ma takiej możliwości, żebyśmy uniknęli AI, ale myślę, że w sumie będzie to dobre – mówi.
Artur Barciś podkreśla, że jeszcze nie używa AI, bo po prostu nie ma takiej potrzeby. Lubi bowiem sam zdobywać informacje na interesujące go tematy, a nie czerpać z gotowców. Polega na własnej wiedzy i twórczości i nie chce się łudzić, że wszystko zrobi za niego sztuczna inteligencja.
– Mój syn ciągle mnie uczy, ale ja jestem dziadersem starym i jeszcze jej nie używam. Poza tym ja lubię wiedzieć sam, a sztuczna inteligencja powoduje taki rodzaj lenistwa, że człowiek nie musi wiedzieć, bo wystarczy, że na przykład zapyta: kto to był ten a ten, i ona już odpowiada – mówi.
Artysta zdaje sobie sprawę z tego, że AI może być pomocna na wielu płaszczyznach, ale też zdarza się, że wprowadza w błąd i łatwo dzięki niej wpaść w pewnego rodzaju pułapkę. Bywa, że zamiast rzetelnych informacji, jakich oczekujemy, dostajemy bowiem fake newsy, dlatego używanie tego narzędzia wymaga ostrożności i dystansu.
– AI bardzo często się myli i ja na przykład o sobie dowiedziałem się, że byłem aktorem żyjącym w XVIII wieku i zmarłem na scenie. Dla sztucznej inteligencji, która jest instrumentem globalnym, ja jestem kompletnie nikim, więc pewnie dlatego generuje takie dziwne treści. Przecież to nie jest człowiek, tylko jakiś algorytm, który wylicza na podstawie wiedzy, którą wrzucił tam jakiś człowiek – dodaje Artur Barciś.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.