Newsy

Bez ćwiczeń i diety efekty zabiegów medycyny estetycznej są krótkotrwałe

2014-04-15  |  06:45
Zabiegi modelujące pozwalają rozbić podskórną tkankę tłuszczową i pozbyć się zbędnych fałdek z brzucha bez użycia skalpela. Jednak dermatolodzy nie mają wątpliwości, że zabiegi medycyny estetycznej dają doskonałe efekty, ale pod warunkiem, że stosowana jest jednocześnie zdrowa dieta i regularne ćwiczenia. Zabiegi medycyny estetycznej mogą być tylko uzupełnieniem.

Dermatolodzy estetyczni podkreślają, że modelowanie brzucha nie jest  procesem odchudzania. Nie ma też jednego cudownego zabiegu, który pozwoli bez wysiłku osiągnąć idealną sylwetkę. Starania lekarzy muszą być wsparte dietą i ćwiczeniami.

Jest coraz więcej metod, które są w stanie nam ten brzuch wyszczuplić, ujędrnić i umożliwić pokazywanie go latem. Musimy jednak pamiętać, że to zdrowa dieta i ruch są podstawą, a zabiegi medycyny estetycznej dopełnienie – mówi dr Agnieszka Bliżanowska, dermatolog estetyczny. – Bardzo dobrze sprawdza się zabieg kawitacji ultradźwiękowej. Jest to zabieg kompletnie bezinwazyjny, czyli przyjemny i nieobciążający. Zachęcamy do łączenia go z zabiegiem lipomasażu, endermologii. To taki silny masaż specjalnymi rolkami, które zasysają skórę. Dzięki temu rozbijają komórki tłuszczowe, eliminują z nich tłuszcz, dodatkowo jeszcze ujędrniają skórę.
 
Pojedynczy zabieg kosztuje od 200 do 500 zł. Jednorazowa wizyta w salonie jest jednak niewystarczająca. Zabiegi powinny być wykonywane w seriach.  

Planujemy mniej więcej 10 zabiegów 2 razy w tygodniu, wtedy rzeczywiście efekty są widoczne. Mamy ujędrnienie, napięcie skóry i efekt wysmuklenia. Zabiegi te są przyjazne, bo nie ma siniaków, nie ma krwiaków, nie ma obrzęku. Nie są to zabiegi inwazyjne, więc można też spokojnie można po nim wrócić do normalnego funkcjonowania – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W zależności od tempa przemiany materii, organizm potrzebuje około 2 miesięcy na wydalenie tłuszczu uwolnionego w trakcie zabiegów modelujących. Aby w tym czasie dodatkowo nie przeciążać wątroby, po zabiegu należy stosować odpowiednią dietę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.