Newsy

Bożena Dykiel: jak Polki nie będą chciały rodzić dzieci, zaleje nas zupełnie inny naród

2016-07-15  |  07:00

Aktorka namawia Polki do regularnego wykonywania badan profilaktycznych w kierunku chorób nowotworowych. Przekonuje także o konieczności prowadzenia zdrowego stylu życia i nie poddawaniu się stresowi. Jej zdaniem najważniejsze jest, by młodzi ludzie mieli czas dla siebie i swoich bliskich, a kobiety chciały rodzić dzieci.

Bożena Dykiel uważa, że choroby nowotworowe nie powinny być tematem tabu. Jej zdaniem o problemie tym należy jak najwięcej rozmawiać i uświadamiać kobietom konieczność dbania o zdrowie i wykonywania badań profilaktycznych. Im więcej się bowiem mówi o raku, tym pełniejsza staje się wiedza Polek na temat tej choroby.

– Nigdy nie wiadomo, co nas może dotknąć wżyciu, jaka choroba, więc jeżeli są sytuacje, że możemy sobie pomóc, możemy się czegoś dowiedzieć, co jest bardzo ważne, to rozmawiajmy na ten temat – mówi Bożena Dykiel agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka podkreśla, że nowotwory rozwijają się najczęściej u osób, które borykają się z przewlekłym stresem. Dlatego nie powinno się ukrywać swoich problemów, tylko szczerze o nich rozmawiać. Należy dbać o swoje zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne, nie poddawać się wszechobecnej presji i unikać stresu.

– To jest bardzo ważne, żeby młodzi ludzie mieli czas dla siebie, dla swoich bliskich i żeby kobiety chciały rodzić dzieci. To jest dla mnie najważniejsze przesłanie. Jak nie będą chciały nasze piękne kobiety rodzić dzieci, to zaleje nas zupełnie inny naród – mówi Bożena Dykiel.

Gwiazda serialu „Na Wspólnej” jest ambasadorką akcji charytatywnej „Zdrowy nawyk, zdrowe piersi” od kilku lat współorganizowanej przez markę RevitaLash. Jej celem jest zachęcanie kobiet do wykonywania regularnych badań profilaktycznych w kierunku raka piersi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.