Newsy

Czas leczenia dzieci, które przebywają w odpowiednio przystosowanych salach szpitalnych, skraca się nawet o 21 proc.

2015-01-29  |  06:30
Mówi:Joanna Kalicka-Molin
Funkcja:kierownik działu komunikacji
Firma:Teva
  • MP4
  • Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że odpowiednia aranżacja szpitalnych sal poprawia najmłodszym pacjentom samopoczucie i dodaje energii. Szczególne działanie terapeutyczne mają jasne kolory i zabawki kojarzące się z domem. W takich warunkach leczenie jest krótsze nawet o 21 proc. Dzieci przyjmują też mniej leków przeciwbólowych.

    Dla najmłodszych pobyt w szpitalu i rozłąka z rodzicami wiążą się z dużym stresem. Proces leczenie farmakologicznego wspomagają różne terapie – na przykład terapia śmiechem. Równie ważne jak specjalistyczna opieka, lekarstwa i wsparcie rodziny są także warunki, w jakich przebywają najmłodsi pacjenci.

    Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii udowodniły, że leczenie dzieci w miejscu, które jest do tego specjalnie przygotowane, czyli zawiera elementy, które obniżają ich stres, może sprawić, że czas hospitalizacji zostanie skrócony nawet o 21 proc. Dodatkowo aż o 22 proc może zostać zmniejszona liczba podawanych dzieciom środków przeciwbólowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Joanna Kalicka-Molin, kierownik działu komunikacji w firmie Teva.

    Joanna Kalicka-Molin podkreśla jednak, że w polskich szpitalach brakuje odpowiednich przestrzeni dla najmłodszych pacjentów, które byłyby zaprojektowane i wyposażane tak, aby pomóc im w szybszym powrocie do zdrowia. Stąd też pomysł na modernizację szpitalnych sal zabaw.

    Program polega na odrestaurowywaniu salek zabaw na szpitalnych oddziałach dziecięcych. Wykorzystujemy w nim całą zgromadzoną przez naukowców wiedzę dotyczącą tego, jakie kolory i jakie faktury powinny być wykorzystane w miejscu, w którym przebywają najmłodsi pacjenci. Wszystko po to, by przyspieszyć ich procesy rekonwalescencji – tłumaczy Joanna Kalicka-Molin.

    Ważne jest też, by do sztucznego środowiska jakim jest szpital wprowadzić choć namiastkę przyrody. Dzieci potrzebują kontaktu z naturą, bo ona pobudza ich kreatywność, pozwala się zrelaksować i zapomnieć o chorobie.

    Przygotowane zostały domki z naturalnego drewna, dlatego że dzieci lubią się w nich chować i czują się tam bardzo bezpiecznie. Mamy półki w kształcie plastrów miodu, które pobudzają ich wyobraźnię. Mamy trawę, która nie znajduje się na podłodze, ale na ścianie, tak aby również je trochę inspirować, mamy również pnie brzozy – drewno jest bardzo ważnym elementem wykorzystywanym w tym projekcie, ponieważ nawiązuje ono bezpośrednio do lasu i drzew – wyjaśnia Joanna Kalicka-Molin.

    Badania pokazują, że dzieci szybciej wracają do zdrowia, kiedy wokół nich są jasne kolory. To zdecydowanie poprawia im nastrój i zachęca je do aktywności.

    Przebywanie w pomieszczeniach, które mają pozytywne barwy, jak zielony czy żółty, może poprawić samopoczucie i dodać energii. Z kolei ciemne barwy i proste faktury będą tą energię odbierały – mówi Joanna Kalicka-Molin.

    Akcja Teva Dzieciom – Baw się i zdrowiej to działanie w ramach wolontariatu pracowniczego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

    Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

    Media

    Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

    W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.