Mówi: | Dorota Goldpoint |
Funkcja: | projektantka |
Dorota Goldpoint: Sporo uwagi poświęciłam kolekcji weddingowej. Ślub Harry’ego i Meghan odcisnął bardzo duże piętno na modzie
Projektantka stworzyła ślubną kolekcję dla gości weselnych. Skierowana jest ona do wielu pokoleń, więc każda z pań znajdzie w niej odpowiednią kreację na wesele, niezależnie od roli, jaką pełni w tym dniu. W kolekcji dominuje pudrowy róż, mięta i złamana biel. Wyraźnym akcentem są też printy kwiatowe. Po raz pierwszy marka zaproponowała również dziecięce sukienki z jedwabnej organzy i szyfonu.
Dorota Goldpoint wychodzi z założenia, że panna młoda powinna wyglądać jak księżniczka. Na ten szczególny dzień projektantka proponuje więc złotą koronkę ozdobioną piórami, diadem zamiast welonu, a także oryginalne futrzane etole i nieco zapomniane już nakrycia głowy.
– Inspiracją tej kolekcji było takie marzenie, aby stworzyć piękne zdjęcie, trochę jak królewska rodzina. Dlatego taką największą uwagę poświęciłam właśnie kolekcji ślubnej i takiej okołoślubnej. Myślę, że ślub Harry’ego i Meghan odcisnął bardzo duże piętno na tym, co się też szyje i co staje się modne, do czego się wraca. Chociażby te fascynatory na głowach, które panie coraz częściej i chętniej zakładają. Myślę, że to idzie w takim kierunku, że zaczynamy kochać bardzo eleganckie rzeczy – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint, projektantka mody.
W sesji ślubnej wzięła udział Grażyna Szapołowska ze swoją córką Kasią i wnuczką Karoliną. Niezwykłe zdjęcia przedstawiające trzy pokolenia kobiet pokazują, że niezależnie od wieku, każda z pań znajdzie w tej kolekcji coś dla siebie.
– Na tym zdjęciu dla „Vogue’a”, które robiliśmy, pokazana jest właśnie taka siła tej kolekcji i tej marki, to, że mogę ubierać tak transgeneracyjnie, od dziecka po mamę czy nawet babcię – mówi Dorota Goldpoint.
Linia weddingowa skierowana jest przede wszystkim do mam, sióstr i babć państwa młodych, a także do druhen i pozostałych gości weselnych. Kolekcja jest niezwykle różnorodna. Są w niej tuniki, bluzki, długie zwiewne i subtelne suknie w długości koktajlowej i wieczorowej.
– W tej kolekcji przeważają pastelowe kolory, szczególnie pudrowy róż, do tego odrobina mięty, dla tych pań, które świetnie w tych zimnych kolorach wyglądają. Drugim mocnym trendem tego sezonu są kwiaty. Połączyłam w nich mój ulubiony zielony kolor, limonkowy, żółty, pomarańczowy, amarantowy – w takim jednym princie kwiatowo-owocowo-listnym – mówi Dorota Goldpoint.
Po raz pierwszy projektantka zaproponowała również propozycje dla dzieci i nastolatków. W tym przypadku sukienki są niezwykle urocze, a jednocześnie bardzo subtelne.
– Postawiłam na to, aby przede wszystkim te sukienki były bardzo zwiewne, bardzo delikatne, czyli głównie jest to organza jedwabna w połączeniu z szyfonem, z żorżetą jedwabną. One mają być takie słodkie, trochę cukierkowe, trochę takie zapadające się w te falbany – mówi Dorota Goldpoint.
Charakterystyczne cechy tej kolekcji to zwiewność, delikatność, asymetria, oryginalne wzory i niebanalne połączenia kolorów.
– Kolejną linią są sukienki, kombinezony, marynarki, czyli w ogóle całe garnitury w kolorze takiej złamanej, śmietanowej bieli. One są dedykowane na przykład paniom, które biorą po raz kolejny ślub, a także gościom weselnym, którzy chcą też mieć na sobie równie świeży kolor. Ta linia waniliowa jest z takiego surowego materiału, który trochę wygląda jak len, ale to jest bawełna. Świetnie wygląda właśnie połączenie takiej surowości np. z frakiem, z garniturem frakowym, z marynarką, taką marynarko-peleryną – bardzo dobrze się to prezentuje – mówi Dorota Goldpoint.
Następną propozycją Doroty Goldpoint na sezon Spring/Summer 2019 jest linia letnia, bardzo sportowa, w której dominują biało-granatowe pasy.
– Są one wyjątkowymi pasami, ponieważ są poplamione kolory sezonu, czyli znów żółty, zielony, amarantowy, trochę błękitu. I linia dżinsowa, którą połączyłam też z lnem w błękitne paski, takie właściwie kwiato-pasy. I ten dżins jest również tak skomponowany, aby można było łączyć go. Jest płaszcz, żakiet, kurtka, są szorty, długie, krótkie, bermudy, więc bardzo różnorodna kolekcja, taka, aby można ją było też dowolnie skomponować – mówi Dorota Goldpoint.
Czytaj także
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-27: Dorota Szelągowska: Moją specjalnością w kuchni jest czyszczenie lodówki i przygotowanie czegoś z niczego. Mam to po mamie
- 2024-03-29: Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-07-25: Pary młode z pokolenia Z zmieniają branżę ślubną. Oczekują personalizacji usług, streamingu czy wesela zero waste
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.