Newsy

Dorota Szelągowska: Powinniśmy być wdzięczni za wszystko, co spotyka nas w życiu. Z każdych złych chwil po czasie wychodzi coś dobrego

2021-04-20  |  06:17

Projektantka wnętrz powraca w kolejnej edycji programu „Totalne remonty”. Zaznacza, że formuła programu pozostaje taka sama. W poszczególnych odcinkach widzowie będą mogli zobaczyć historie wyjątkowych bohaterów, którzy na co dzień swoją wrażliwością i życzliwością zmieniają świat. Remonty ich mieszkań i domów to symboliczne podziękowanie za dzielenie się dobrocią i radością z ludźmi, którzy tego potrzebują. W nowym sezonie show nie zabraknie wzruszeń i emocji.

Do programu „Totalne remonty” bohaterowie nie zgłaszają się sami. Robią to za nich bliscy, którzy chcą podziękować im za otwarte serce i poświęcenie. Remont jest dla uczestników niespodzianką – mają jedynie kilka godzin, by spakować najpotrzebniejsze rzeczy przed przyjazdem ekipy remontowej.

– Potwornie denerwuję się przed reakcją uczestników, a reżyser i producent Piotrek Kuźniak, który wymyśla wszystkie niespodzianki, za każdym razem nie śpi ze stresu. Wiemy, że to jedyna szansa, żeby zaskoczyć bohaterów. Uczestnicy również nas zaskakują – podejściem do życia. Wszyscy nasi bohaterowie nie mają pojęcia, dlaczego zasłużyli na remont. Ta skromność jest niesamowita. To są naprawdę ludzie wyjątkowi – mówi Dorota Szelągowska w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

Dekoratorka zaznacza, że program będzie pełen pozytywnych emocji, uśmiechów i wzruszeń. Widzowie zobaczą również patenty remontowe i praktyczne rozwiązania, którymi będą mogli się zainspirować podczas przemeblowań swoich mieszkań i domów.   

– Program nauczył mnie dwóch rzeczy. Po pierwsze: posiadanie oczekiwań jest zupełnie bez sensu, więc dobrze jest umniejszać w sobie wszelkie oczekiwania. Nie dlatego że od życia nie należy oczekiwać niczego dobrego, ale dlatego że powinniśmy przyjmować to, co dostajemy od losu. Po drugie: najważniejszą rzeczą w życiu jest wdzięczność. To ona niesie nas przez świat. Powinniśmy być wdzięczni za wszystko, co nas spotyka w życiu – nieważne, czy są to dobre, czy złe rzeczy, bo z każdych nieprzyjemnych chwil po czasie wychodzi coś dobrego – zaznacza.

Według projektantki wnętrz program pokazuje, że wokół nas jest bardzo dużo dobra. Tłumaczy, że w bardzo trudnym czasie pandemii to niezwykle wartościowy i motywujący przekaz.

– Najpiękniejsze w mojej pracy jest to, że dzięki niej mogę inspirować innych. Gdy kogoś odwiedzam i słyszę, że wykorzystał moją wskazówkę, bardzo się cieszę. Program oglądają także dzieci. Dostaję informacje, że później wybierają konkretną ścieżkę zawodową, ponieważ zostały zainspirowane programem. To piękne uczucie, ale także duża odpowiedzialność – podkreśla Dorota Szelągowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.