Newsy

Hanna Bakuła: Bardzo mi się mylą polscy projektanci. Polki gonią za ostatnią sekundą mody albo starają się wybiec przed szereg

2018-01-09  |  06:12

Polkę i Rosjankę poznam z daleka – twierdzi artystka. Jej zdaniem przedstawicielki tych dwóch narodowości nie mają zbyt dobrego gustu i zbyt dosłownie interpretują sezonowe trendy. Malarka nie ma też dobrego zdania o większości polskich projektantów, zarzucając im brak oryginalności.

Hanna Bakuła była jednym z gości imprezy z okazji premiery książki Macieja Zienia „Więzień sukcesu”. Artystka wcześniej nie znała osobiście jednego z czołowych polskich projektantów, ceni jednak jego dokonania zawodowe. Uważa, że Maciej Zień ma dobre wyczucie stylu, kulturę osobistą i sposób bycia.

– Jest fajny, ładny, elegancki, ładnie mówi i cieszę się, że nie upierał się, aby sam pisać książkę, tylko, żeby go ktoś wysłuchał, bo bardzo wiele osób się upiera niepotrzebnie – mówi Hanna Bakuła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Artystka nie ukrywa, że nie ma dobrego zdania o polskich kreatorach mody, których uważa za mało twórczych i niezbyt oryginalnych. Maciej Zień jest jednym z nielicznych wyjątków od tej reguły.

– Bardzo mi się mylą polscy projektanci. Maciej Zień był u Gaultier, to bardzo dobrze go plasuje, nie sposób pomylić Gaultier, natomiast polskich projektantów można pomylić – mówi Hanna Bakuła.

Równie negatywnie gwiazda ocenia styl polskich kobiet. Jej zdaniem Polki rozpaczliwie pragną być modne, nie mają jednak dobrego gustu i wyczucia trendów. Sezonowe nurty w modzie interpretują zbyt dosłownie, co często kończy się przesadą. Podobne podejście do mody i stylu ubierania Hanna Bakuła zauważyła u Rosjanek.

– My, Polki, gonimy za ostatnią sekundą mody albo staramy się wybiec przed szereg – jak buty z zasłoniętym kolanem, to od razu do kości ogonowej, jak wysokie obcasy, to od razu 22 cm plus platforma. Ja poznam na ulicy Polkę i Rosjankę w Nowym Jorku, z dużej odległości widzę, że idzie jakaś koleżanka, bo jest trochę za bardzo – mówi Hanna Bakuła.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.