Newsy

Karolina Malinowska: Nie wyobrażam sobie, żeby przy wigilijnym stole zabrakło tego jednego miejsca dla samotnego wędrowca

2018-12-10  |  06:32

Modelka podkreśla, że dla niej puste miejsce przy stole to jedna z najważniejszych wigilijnych tradycji. Przygotowując kolację, zawsze stawia dodatkowe nakrycie dla zbłąkanego wędrowca bądź zaprasza kogoś, kto w tym momencie szczególnie potrzebuje wsparcia. Modelka pamięta, że kiedy jeszcze była dzieckiem, to do drzwi jej rodzinnego domu zapukał właśnie taki samotny człowiek.

Karolina Malinowska deklaruje, że w wigilijny wieczór bez wahania przyjęłaby pod swój dach zbłąkanego wędrowca. Nie jest ważne, kto by to był, ważne, by wypełnić tradycję i dać komuś nie tylko ciepły posiłek, lecz także słowa otuchy i pocieszenia. Bo w tym wyjątkowym czasie nikt nie powinien być sam.

– Nie wyobrażam sobie, żeby przy stole wigilijnym zabrakło tego jednego miejsca dla wędrowca. Dzisiaj się często zastanawiamy, czy to jest już tylko taki symbol czy faktycznie byśmy kogoś wpuścili, a czasami nawet nie trzeba kogoś wpuszczać albo czekać, tylko wystarczy zaprosić. Może się bowiem okazać, że ktoś, kto mieszka obok nas, jest samotny, może to być np. samotna matka wychowująca dzieci. Po prostu rozejrzyjmy się dookoła, naprawdę świat potrafi być piękny i życzliwy – mówi agencji Newseria Karolina Malinowska.

Modelka podkreśla, że dla niej dodatkowy talerz przy wigilijnym stole to nie jest jedynie pusty gest. To wyraz solidarności z ludźmi, którzy przeżywają święta samotnie i gotowość życzliwego przyjęcia niespodziewanego gościa.

– Powiem więcej, kiedyś przyszedł do nas taki wędrowiec. Pamiętam to do dzisiaj, kiedy byłam małym dzieckiem i wpuściliśmy kogoś do domu. To było niesamowite przeżycie, bo to faktycznie była osoba, która po prostu chciała zjeść ciepły posiłek i przez chwilę się poczuć jak w rodzinie – mówi Karolina Malinowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona środowiska

Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.