Newsy

Kierowcy przy zakupie żarówek kierują się głównie ceną. Często kupują więc oświetlenie nieoryginalne i niskiej jakości

2015-12-01  |  06:30

Kierowcy zdają sobie sprawę z tego, jak istotne dla bezpieczeństwa jazdy jest oświetlenie. Większość z nich deklaruje, że zawsze jeździ z włączonymi światłami. Eksperci oceniają, że wiedza ogólna kierowców jest wystarczająca, ale ze szczegółową jest już gorzej. Tylko co trzeci kierowca ustawia reflektory w wyznaczonych do tego punktach. Niewielu zwraca też uwagę na ich czystość. Natomiast przy zakupie żarówek częściej kierujemy się ceną niż homologacją.

– Oświetlenie z punktu widzenia bezpieczeństwa stawiane jest przez polskich kierowców na trzecim miejscu, zaraz po układzie hamulcowym i kierowniczym, a przed pasami i poduszkami powietrznymi – mówi agencji informacyjnej Newseria Magdalena Bogusz, marketing manager speciality lighting w firmie OSRAM.

Większość badanych przez OSRAM kierowców twierdzi, że zawsze jeździ z włączonymi światłami. 80 proc. z nich przyznaje jednak, że bardzo często widziało samochody bez włączonych reflektorów.

– Nasz ogólna wiedza jest bardzo dobra, natomiast jeżeli zaczynamy mówić o szczegółach, to jest już trochę gorzej. Nie wiemy, jakim symbolem jest oznaczona homologacja, przez co kupując oświetlenie, nie wiemy, czy jest to produkt homologowany, czy nie  – podkreśla Bogusz.

Większość kierowców nie weryfikuje ofert, które są na rynku. Przy zakupie oświetlenia samochodowego często kierują się niską ceną lub aktualnymi promocjami. Eksperci podkreślają, że kierowcy powinni inwestować w oryginalne i sprawdzone oświetlenie. Wybierając żarówki samochodowe, trzeba przede wszystkim sprawdzić, czy mają one odpowiednie atesty.

 87 proc. badanych przez nas kierowców zakłada, że kupuje produkty oryginalne, tymczasem na rynku pojawia się coraz więcej podrabianych lamp i żarówek, bardzo niskiej jakości. Na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo jak oryginalne, różnica jest widoczna dopiero przy świeceniu. Czasem kierowca nie jest w stanie się zorientować, czy ma oświetlenie oryginalne, czy nie, a cena nie jest właściwym wyznacznikiem. Najczęściej jednak jest adekwatna do jakości – wyjaśnia Magdalena Bogusz.

Producenci wprowadzają więc rozwiązania, które pomogą kierowcom rozpoznać oryginalne oświetlenie samochodowe. Przydatne informacje wskazujące na różnice między markowymi produktami a podróbkami można znaleźć na stronie internetowej www.czyoryginal.pl. Znaczącą rolę odgrywają też rekomendacje fachowców.  

 Jeżeli producent sugeruje miejsca zakupu, powinniśmy z tego korzystać, bo są to miejsca bezpieczne i mamy pewność, że kupowane przez nas produkty są oryginalne. Niestety, na rynku jest wielu sprzedawców, którzy podszywają się pod znane marki i np. sprzedają produkty bez opakowań. W takiej sytuacji konsumentowi powinno się zapalić czerwone światło. Biały kartonik czy nierynkowo niska cena powinny być sygnałem ostrzegawczym. Markowi producenci sprzedają produkty zawsze w oryginalnych opakowaniach – podkreśla Magdalena Bogusz.

Z badań wynika, że komplet zapasowych żarówek ma przy sobie 60 proc. kierowców. W sezonie jesienno-zimowym, kiedy wcześniej zapada zmrok i na drogach panuje ograniczona widoczność, właściciele aut powinni także zadbać o odpowiednie ustawienie świateł tak, by prawidłowo oświetlały trasę, a jednocześnie nie oślepiały innych.

 Nie przykładamy zbyt dużej wagi do ustawienia reflektorów, a to jest bardzo ważny element bezpieczeństwa. 36 proc. badanych przyznaje, że ustawia reflektory regularnie w wyznaczonych do tego punktach, stacjach diagnostycznych. Natomiast 1/3 spośród badanych twierdzi, że robi to samodzielnie, a to nie gwarantuje nam poprawnego ustawienia świateł – tłumaczy Magdalena Bogusz.

Firma OSRAM prowadzi kampanię pod hasłem „Żarówka czy świeczniówka”. Jej celem jest zwrócenie uwagi kierowców na ogromne znaczenie właściwego oświetlenia na drodze i wyrobienie u nich nawyku sprawdzania tego, czy kupują oryginalne produkty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.