Mówi: | Kinga Rusin |
Funkcja: | dziennikarka |
Kinga Rusin: moje córki raczej nie wiążą swoich planów zawodowych z dziennikarstwem
Gwiazda „Dzień dobry TVN” nie zamierza wpływać na decyzje córek odnośnie do ich zawodowej przyszłości. Przypuszcza, że żadna z dziewcząt nie wiąże planów z dziennikarstwem, obie interesują się bowiem przede wszystkim stosunkami międzynarodowymi. Młodsza odbyła jednak staż w prestiżowym portalu należącym do Economist Group, zajmującym się polityką międzynarodową.
Kinga Rusin ma dwie dorosłe córki: Polę oraz Igę. Starsza z dziewcząt właśnie skończyła studia licencjackie na Wydziale Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, młodszego natomiast studiuje na II roku w London School of Economics – historię oraz, podobnie jak siostra, stosunki międzynarodowe.
– I chyba ani jedna, ani druga nie wiąże swoich planów z dziennikarstwem, chociaż życie różne rzeczy przynosi – mówi Kinga Rusin agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda Dzień Dobry TVN twierdzi, że obie jej córki najbardziej interesują stosunki międzynarodowe i w tej dziedzinie odbywały praktyki studenckie. Tego rodzaju staże oferuje m.in. Komisja Europejska w Brukseli. Młodsza córka Kingi Rusin wybrała jednak praktyki związane z dziennikarstwem, choć nie telewizyjnym.
– Można właśnie tak jak moja młodsza córka pracować w czasie wakacji w „Politico”, największym portalu politycznym świata i tam zdobywać szlify, wiedzę na temat stosunków międzynarodowych. Ale co one będą robić, nie mam bladego pojęcia – mówi dziennikarka.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.