Mówi: | Małgorzata Łysik |
Funkcja: | regionalny menadżer zajęć grupowych sieci Holmes Place i ICON Fitness |
Kluby fitness podbijają zajęcia popularne wśród światowych gwiazd. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się krótkie i intensywne treningi
Bieżnia napędzana siłą własnych mięśni, zajęcia na desce unoszącej się na powierzchni basenu i ćwiczenia inspirowane baletem. Takie treningi będą hitem nadchodzącego sezonu. Te nowości przywędrowały do Polski z Zachodu. Floatfit, czyli zajęcia na wodzie, to jedna z najgorętszych nowości świata fitness. Szturmem podbiła prestiżowe siłownie najpierw w Anglii, później w Europie, by w końcu dotrzeć do naszego kraju. Z kolei barre workout, inspirowany baletem i tańcem klasycznym, pokochały już m.in. Madonna i Natalie Portman.
– Trendy idą w kierunku krótkiego, intensywnego treningu. Nowością jest floatfit, czyli zajęcia na basenie na specjalnych deskach, które trochę przypominają deski do surfingu, ale są zdecydowanie większe. Trening jest bardzo dynamiczny. To trening interwałowy, dużo wyskoków, przysiadów, robimy również pompki, a wszystko jest trudniejsze, ponieważ destabilizacja, jaka jest na tej desce, która jest z kolei na wodzie, utrudnia i dodatkowo stawia nam wyzwania – mówi agencji Newseria Lifestyle Małgorzata Łysik, regionalny menadżer zajęć grupowych sieci Holmes Place i ICON Fitness.
Floatfit to zajęcia krótkie, ale intensywne. Trening łączy w sobie trening interwałowy z ćwiczeniami kształtującymi mięśnie oraz ogólną koordynację ciała. W efekcie przez 30 minut zaangażowane jest całe ciało. Floatfit pozwala całkowicie zerwać z rutyną, daje mnóstwo satysfakcji i znakomite efekty w spalaniu tkanki tłuszczowej. W trakcie półgodzinnych ćwiczeń można spalić nawet 400 kcal.
Dużą popularnością cieszą się również ćwiczenia inspirowane baletem. Nie są to jednak zajęcia taneczne, tylko trening wzmacniający. W roli głównej występuje tutaj drążek – barre, który pomaga zachować równowagę podczas treningu interwałowego o średniej intensywności. Barre workout czerpie inspiracje również z innych zajęć fitness, na przykład z pilatesu.
– Zajęcia barre workout to połączenie treningu wzmacniającego z elementami pilatesu, wszystko jest inspirowane podstawami baletu, trening jest głównie skupiony na pracy mięśni głębokich, pracy mięśni nóg, pośladków, stąd też te zajęcia są bardzo popularne wśród kobiet, dodatkowo dodają nam gracji w ruchu, możemy to wykorzystać później w życiu codziennym – tłumaczy Małgorzata Łysik.
Niezależnie od tego, czy dopiero rozpoczynamy swoją przygodę z fitnessem, czy chcemy spróbować czegoś nowego, barre workout jest dobrym rozwiązaniem. To niezwykle skuteczny sposób na wzmocnienie mięśni i kształtowanie sylwetki przy jednoczesnej poprawie równowagi, elastyczność i zakresu ruchu. Mimo że opiera się na balecie, to umiejętności taneczne czy wykonywania piruetów nie są tu potrzebne. Choć póki co zdecydowana większość uczestników zajęć to kobiety.
Jeśli natomiast chodzi o zajęcia na siłowni, to dużym zainteresowaniem cieszy się teraz bieżnia, która jest napędzana siłą mięśni, a nie silnikiem.
– Mogłoby się wydawać, że bieganie na bieżni to nic trudnego, natomiast zarówno kształt, który jest eliptyczny, jak i fakt, że to my tę bieżnię napędzamy, my decydujemy, jak szybko i kiedy mamy się zatrzymać, naprawdę jest kolejnym wyzwaniem. Trening jest bardziej intensywny, mięśnie pracują mocniej, głębiej niż na tradycyjnej bieżni. W każdym treningu możemy dobrać intensywność – wyjaśnia Małgorzata Łysik.
Podczas treningu maszyna aktywuje wszystkie systemy energetyczne organizmu. Pomaga rozwinąć: siłę, prędkość, zwinność i wytrzymałość, a tym samym osiągać lepsze rezultaty. Pomimo swojej nietypowej konstrukcji skillmill jest urządzeniem bardzo bezpiecznym. Ergonomiczny design pozwala ustawić stawy i kręgosłup w prawidłowej pozycji. Dzięki temu ryzyko nadmiernego obciążenia jest zminimalizowane, niezależnie od wzrostu i wagi.
Wystarczy jeden ruch, żeby zmienić tempo treningu.
Trening floatfit powstał w Londynie, natomiast program baletowy barre workout w Stanach Zjednoczonych.
– Jako Holmes Place mamy też swoje autorskie programy. Jest to trening Spartans – nazwa poważna, natomiast jest to intensywny trening interwałowy, jak również CX WORX – to zajęcia z grupy programów Les Mills. Zaczęliśmy je prowadzić u nas w klubach, 30 minut treningu, intensywna praca mięśni głębokich, stabilizujących oraz mięśni brzucha – mówi Małgorzata Łysik.
Czytaj także
- 2024-10-24: Polacy świadomi wpływu ćwiczeń fizycznych na zdrowie. Branża fitness notuje zwiększony ruch
- 2024-08-27: Do klubów fitness chodzi o 40 proc. więcej osób niż przed pandemią. Sieci takich obiektów szybko się rozbudowują
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-05-09: Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-19: Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
- 2024-07-25: Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
- 2024-01-24: Innowacyjny lek może zrewolucjonizować podejście do leczenia otyłości. Wywołuje efekty, jakie osiąga się poprzez intensywne ćwiczenia
- 2023-12-27: Marek Kaliszuk: Aktywność fizyczna jest dla mnie świętością. Na siłowni spędzam przynajmniej pięć dni w tygodniu po dwie godziny dziennie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.