Newsy

Krzysztof Gojdź: Widać, że Brigitte Macron jest po liftingu i botoksie. Ale nie przegina z zabiegami

2017-05-18  |  06:15

Zdaniem lekarza Brigitte Macron już podczas kampanii wyborczej poddała się kilku zabiegom medycyny estetycznej, m.in. kuracji botoksem. Uważa jednak, że pierwsza dama zachowuje umiar, jej twarz wygląda więc naturalnie. Gwiazdor TVN Style podkreśla również, że dbałość o dobry wygląd jest obecnie obowiązkiem żony francuskiego prezydenta.

Brigitte Macron ma obecnie 64 lata, a od swojego męża jest starsza o blisko ćwierć wieku. Gdy się poznali, Emmanuel Macron był jej uczniem, przyszła pierwsza dama Francji pracowała bowiem jako nauczycielka francuskiego w szkole. Zakochany 15-latek obiecał sobie, że ożeni się z Brigitte, gdy osiągnie pełnoletność. Różnica wieku między parą prezydencką wzbudziła wiele negatywnych komentarzy, zwłaszcza w środowiskach prawicowych i konserwatywnych. Nie zgadza się z nimi dr Krzysztof Gojdź.

 Podziwiam taką miłość i otwartość na związek z różnicą dwudziestu paru lat – mówi lekarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Już podczas kampanii wyborczej Brigitte Macron zwróciła uwagę mediów niezwykłym wyczuciem stylu, niewymuszoną elegancją i młodzieńczą wręcz sylwetką. Gospodarz programu „Niezwykłe przypadki medyczne” twierdzi, że na twarzy nowej pierwszej damy Francji widać oznaki interwencji lekarza medycyny estetycznej. Jego zdaniem niektórym zabiegom Brigitte Macron poddała już podczas wyścigu o najwyższy urząd w państwie.

– Widać, że jest po miniliftingu, po wypełniaczach, po botoksie, ale kobieta w tym wieku powinna o siebie również zadbać, nie tak jak często Polki, które poddają się, siadają w domu tylko z pilotem i są załamane, że są już babciami – mówi Krzysztof Gojdź.

Lekarz popiera działania Brigitte Macron w zakresie stosowania medycyny estetycznej. Uważa, że życie zaczyna się po 60. urodzinach, a po pierwszej damie Francji widać radość życia, energię i pozytywne nastawienie do świata. Twierdzi ponadto, że dbałość o dobry wygląd to obecnie nie tylko kwestia samopoczucia samej Brigitte Macron, lecz także rodzaj obowiązku jako żony prezydenta Francji.

– Będzie teraz pierwszą damą Francji, musi być reprezentacyjna. Ona absolutnie musi zadbać o siebie. I fajnie dba, w sposób naturalny, nie przegina – mówi Krzysztof Gojdź.

Brigitte Macron jest żoną zaprzysiężonego 14 maja prezydenta Francji od 2007 roku. Z pierwszego małżeństwa ma troje dzieci, które dały jej siedmioro wnucząt.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.