Mówi: | Agnieszka Markiewicz |
Funkcja: | psychoterapeutka, akcja „Pokochaj Latanie” |
Lęk przed lataniem można leczyć. Powstają kursy pomagające pozbyć się aerofobii
Aerofobia, czyli strach przed lataniem to jedna z najpowszechniejszych fobii, jakie panują wśród społeczeństwa. Według analiz Instytutu Badań Opinii Publicznej około 30 procent populacji odczuwa lęk przed lataniem, a około 50 procent odczuwa dyskomfort z powodu podróży samolotem.
– Z obserwacji wynika, że najczęściej strach przed tym typem podróżowania pojawia się u osób powyżej 30. roku życia, czyli u wszystkich, którzy mają pewną pozycję zawodową, rodzinę oraz grono znajomych. Dużo rzadziej problem ten spotyka młodsze pokolenie – tłumaczy psychoterapeutka Agnieszka Markiewicz, związana z akcją „Pokochaj Latanie”.
Powodami aerofobii są najczęściej dwa czynniki – strach przed zamkniętymi pomieszczeniami oraz szeroko pojęty strach przed katastrofą lotniczą.
– Wsparcie polega na pokazaniu bojącemu się, co możemy zrobić i jak zredukować lęk, który w 90 procentach wynika z fantazji. Błędne wyobrażenia mogą szybko sprawić, że wpadniemy w wielki strach przed lataniem. Dyskusję trzeba sprowadzić do faktów, danych i liczb. Na naszych spotkaniach mówimy o tym, jak szkolone są załogi, czym ogólnie jest strach i że on nie może zniknąć całkowicie, gdyż jest emocją podstawową – dodaje psychoterapeutka.
Wszyscy bojący się latać, ale chcący przełamać strach, mogą próbować robić to na własną rękę lub zgłosić się na specjalistyczne kursy, które pozwalają w szybki sposób przezwyciężyć strach przed samolotami. W trakcie kursów uczestnicy biorą udział w szkoleniach na temat wiedzy technicznej samolotów oraz części psychoterapeutycznej, w trakcie której można pochwalić się swoimi doświadczeniami związanymi z lataniem. Niektóre warsztaty przewidują 30 minutowy lot samolotem, w trakcie którego tłumaczone są odpowiednie fazy lotu.
Czytaj także
- 2024-01-24: Młodych coraz bardziej niepokoi katastrofa klimatyczna. To może wpływać na ich życiowe wybory
- 2023-11-23: Coraz więcej Polaków regularnie inwestuje swoje oszczędności. Edukacja i rozwój własny najpopularniejszym obszarem inwestycji
- 2023-06-14: Stan psychiczny Ukraińców jest zły. Ponad połowa z nich odczuwa silny stres związany z wojną, także ci za granicą
- 2023-05-31: Ewa Kasprzyk: Bardzo się boję koni i złych ludzi, bo oni naprawdę potrafią człowieka skrzywdzić. Trzeba więc unikać sytuacji, gdzie można ich spotkać
- 2022-09-20: Beata Kawka: Wstydzimy się rozmawiać o intymnych sferach życia, bo tak zostaliśmy wychowani. Potrzeba wielu lat, żeby zdjąć ten gorset
- 2022-09-06: Ruch pasażerski na lotnisku we Wrocławiu znacznie wyższy, niż prognozowano. Prym wiodą przewoźnicy niskokosztowi
- 2022-08-05: Wzrost cen paliwa dużym wyzwaniem dla przewoźników. Bilety lotnicze mają jednak pozostać dostępne cenowo dla pasażerów
- 2022-04-27: CERT Orange Polska: Rośnie skala cyberzagrożeń, ale też skuteczność ich wykrywania. W ubiegłym roku ochroniliśmy przed utratą danych i pieniędzy 4,5 mln osób
- 2022-04-04: Agnieszka Wielgosz: Nie chcę, żebyśmy się przyzwyczajali do oglądania wojny w telewizorze. To powoduje dystans do tego wszystkiego
- 2022-03-22: Sylwia Gliwa: Na wypadek wojny mam przygotowaną piwnicę i ksero najważniejszych dokumentów potrzebnych do wyjazdu z Polski
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.