Newsy

Magda Gessler: Nigdy w życiu nie robiłam sobie nic na twarzy. Miałam paraliż nerwu trójdzielnego, przez co czasami wygląda ona nieregularnie

2019-08-13  |  06:23

Gwiazda TVN często jest posądzana o poddawanie się zabiegom medycyny estetycznej, dlatego też nie ukrywa, że irytuje ją, gdy ktoś wmawia jej poprawianie urody. Restauratorka podkreśla, że nie ma czasu nawet na regularny masaż, a tym bardziej na spędzanie długich godzin w gabinetach medycyny estetycznej. Przyznaje, że na jej nieregularne rysy twarzy wpływ miał paraliż nerwu trójdzielnego.

Magda Gessler przyznaje, że ma już dość pytań o stosowanie botoksu, powiększanie ust, policzków i innych zabiegów upiększających. Komentarze internautów są niekiedy bardzo złośliwe, a ona sama nie ma już sił na odpieranie zarzutów.

– Mnie to strasznie wkurza, bo nigdy w życiu sobie na twarzy nic nie robiłam. Miałam paraliż nerwu trójdzielnego, przez co czasami ta twarz po prostu wygląda nieregularnie – mówi agencji Newseria Magda Gessler, restauratorka.

Restauratorka zapewnia, że ani myśli o poprawianiu urody u chirurga plastycznego, bo dobrze czuje się sama ze sobą i absolutnie nie chce ingerować w swój wygląd.

 – Mam piękne policzki, dlatego że mam trochę za dużo kilogramów. Ale to nie wynika z tego, że sobie coś robiłam. Robią sobie te panie, które są za chude i muszą sobie coś zrobić, żeby nie być poważne na twarzy. No, albo dupa, albo twarz – zawsze to mówię, ja wybrałam twarz – mówi Magda Gessler.

Gwiazda „Kuchennych rewolucji” tłumaczy, że na zabiegi chirurgii plastycznej trzeba mieć czas. Po takiej ingerencji nie wraca się natychmiast do aktywności zawodowej, a ona sama nie może sobie pozwolić na przerwę w pracy.

– Ja po prostu na nic nie mam czasu. Latam ze spotkania na spotkanie, masaż jeden na tydzień to już jest wielki luksus. Nie mam w ogóle czasu na SPA, bardzo to przykre, ale prawdziwe. A wtedy, kiedy jestem na wakacjach, też nie umiem, muszę się nauczyć odpoczywać – mówi Magda Gessler.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.