Mówi: | Magda Wójcik |
Funkcja: | zwyciężczyni 6. edycji „Big Brothera” |
Magda Wójcik: Na początku kwarantanny czułam się jak w Domu Wielkiego Brata. Pod koniec izolacji miałam gorsze dni
Zwyciężczyni szóstej edycji programu rozrywkowego „Big Brother” tłumaczy, że dzięki zdolności szybkiego przystosowywania się do panujących warunków kwarantanna nie była dla niej większym problemem. Magda Wójcik wykorzystywała czas izolacji efektywnie i nie pozwalała, by nuda i stagnacja zagościły w rozkładzie poszczególnych dni. Chociaż starała się patrzeć w przyszłość z optymizmem, obawy o zdrowie najbliższych burzyły jej wewnętrzny spokój. W konsekwencji stopniowe znoszenie obostrzeń napawa ją entuzjazmem i nadzieją na rychły koniec pandemii.
W najbliższej przyszłości planuje odpocząć i się zrelaksować. Ma zamiar wraz ze znajomymi odwiedzić SPA. Rozważa także możliwość udania się na wakacje. Jednak nie wie jeszcze, w jakie miejsce chciałaby pojechać.
– Bardzo się cieszę, że wszystko powoli wraca do normalności. Kwarantanna już zaczęła dawać mi się we znaki. Dobrze jest znowu móc spotykać się ze znajomymi i po prostu cieszyć z tego, co mamy, nie będąc zamkniętym w domu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Magda Wójcik.
Zwyciężczyni szóstej edycji „Big Brothera” przyznaje, że dobrze zniosła okres kwarantanny. Podczas izolacji starała się nieustannie organizować swój czas – próbowała tego, na co wcześniej z racji na obowiązki i powinności nie mogła sobie pozwolić. Dzięki takiemu podejściu długo nie odczuwała dyskomfortu i pozostała w dobrej kondycji psychicznej właściwie do samego końca.
– Jestem elastyczna, więc potrafię szybko dopasowywać się do zmian. Na początku kwarantanny czułam się trochę jak w Domu Wielkiego Brata. Też byłam zamknięta, tylko wokół mnie nie było tak wielu ludzi. Znajdowałam sobie nowe zajęcia, chciałam być kreatywna, żeby się nie nudzić. Jednak pod koniec kwarantanny miałam już gorsze dni. Myślę, że wiele osób tak to odczuwało, więc nie ma co się wstydzić – tłumaczy.
Mimo stosunkowo dobrego samopoczucia Magda Wójcik odczuwała wewnętrzny niepokój. Wiedziała bowiem, że w jej otoczeniu znajdują się seniorzy i osoby, które z racji przebytych wcześniej chorób mają znacznie niższą odporność. Zwyciężczyni szóstej edycji „Big Brothera” starała się unikać bezpośredniego kontaktu z nimi, bo dla nich zarażenie koronawirusem byłoby szczególnie groźne. Myśl, że mogłaby narazić kogoś na niebezpieczeństwo, była dla niej szczególnie bolesna.
– Nie bałam się o swoje zdrowie, ale martwiłam się, że jeśli będę miała wirusa, to zarażę kogoś innego, na przykład jakąś starszą osobę. Dużo bardziej obawiałam się o innych niż o siebie. Nie wiem, z czego to wynika – zaznacza.
Magda Wójcik tłumaczy, że pracuje głównie za pośrednictwem aplikacji Instagram. Zaletą takiego sposobu zarabiania pieniędzy jest fakt, że może robić to w dowolnym miejscu – nawet bez wychodzenia z domu. Istotną wadą są jednak nienormowane godziny pracy. Przyznaje, że poświęca internetowej działalności bardzo dużo czasu. Zależy jej bowiem, by publikowane treści były atrakcyjne i ciekawe. Przez wybuch pandemii finanse zwyciężczyni szóstej edycji „Big Brothera” ucierpiały.
– Straciłam kilka kontraktów instagramowych, ponieważ firmy rezygnowały z dawania produktów i sponsoringu. Moje dochody przez pandemię koronawirusa są trochę mniejsze. Jednak pieniądze nie są dla mnie numerem jeden, bardziej bałam się o zdrowie znajomych i rodziny – mówi.
Czytaj także
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-05-30: Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój
- 2025-04-30: W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-03-06: Budowanie odporności społecznej kluczowe dla ochrony ludności. Pod Warszawą powstaje międzynarodowy ośrodek szkoleń
- 2025-01-03: W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2025-01-24: Rynek danych dla sztucznej inteligencji rośnie w coraz szybszym tempie. Wyzwaniem jest ich przetwarzanie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.