Mówi: | Maja Frykowska |
Maja Frykowska: Ludzie w show biznesie potrzebują poklasku. Zaczynamy wierzyć, że jesteśmy bogami, a Bóg jest tylko jeden
Maja Frykowska nie wstydzi się teraz głośno mówić o Bogu, wierze i wartościach, jakimi kieruje się w swoim życiu. Kiedyś była daleko od Kościoła, ale pewne wydarzenia sprawiły, że się nawróciła. Teraz zapewnia, że wiara i modlitwa są dla niej jak kotwica. Umacniają ją i dają siłę, która pomaga przetrwać wszelkie trudności.
Maja Frykowska wielokrotnie podkreślała, że wychowywała się w otoczeniu niepraktykujących katolików. Należy do Społeczności Chrześcijańskiej Północ. Tam odnalazła spokój, poczucie bezpieczeństwa i mogła znów „zaprzyjaźnić się” z Bogiem. Wiara nauczyła ją też niezwykłej pokory.
– Show biznes rządzi się swoimi prawami i tutaj każdy ma możliwość wyboru, decyzji, wybrania drogi, którą chce iść. I ja myślę, że w ogóle show biznes jest tworem trochę uzależniającym ludzi od tego, że nagle się pojawiają, są na świeczniku, są znani, są doceniani, są podziwiani, potrzebują poklasku, potrzebują realizacji siebie. I w pewnym momencie to jest tak, że zaczynamy wierzyć, że jesteśmy bogami, a Bóg jest tylko jeden – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maja Frykowska.
Trudno nie odnieść jednak wrażenia, że w świecie show biznesu jest większa tolerancja dla innych wyznań. Celebryci nie mają problemu chociażby z tym, żeby odejść z Kościoła katolickiego. Pozostali nie zawsze wykazują się taką odwagą i tkwią w czymś, do czego do końca nie są przekonani.
– Przede wszystkim ludzie boją się wiary ze strachu, bo po prostu boją się zmieniać siebie. I chyba to jest największy problem. Każdy z nas ma świadomość, że żeby w ogóle cokolwiek zacząć zmieniać w swoim życiu, to musi zacząć od siebie. Jest potrzebna zmiana naszego myślenia, sposobu postępowania, nawyków, pewnych uwarunkowań. A jeżeli jest sytuacja taka, że musimy dużo w sobie zmienić, to często wybieramy wygodę i nic w tej kwestii nie robimy, więc lepiej po prostu albo atakować, albo krytykować, albo po prostu udawać, że jest wszystko super – mówi.
Maja Frykowska zapewnia, że jest teraz w odpowiednim momencie swojego życia. Nie chce już wracać pamięcią do czasów „Big Brothera”. Tamten etap uważa za całkowicie zamknięty.
– Wracanie do tego to jest już odgrzewanie starych kotletów. Ja patrzę w przyszłość, ja się nie odwracam za siebie, bo to w ogóle bez sensu. Zupełnie nie wracam do przeszłości. Dzisiaj jestem kobietą świadomą wszystkiego, co robię, jestem szczęśliwa i spełniona jako matka, jako żona i teraz myślę, że spełnię się również zawodowo. Na skupianiu się na przeszłości szkoda mi energii – podkreśla.
Czytaj także
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-24: Eksperci ochrony zdrowia apelują o większy zakres kompetencji pielęgniarek. To mogłoby zwiększyć dostępność usług medycznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.