Newsy

Małgorzata Kożuchowska: wątek #MeToo w "Drugiej szansie" będzie głosem w dyskusji w bardzo trudnej sprawie. Chcemy pokazać różne oblicza kobiet i mężczyzn

2018-02-01  |  06:21

Aktorka zapowiada, że widzów czekają spore emocje już od pierwszych chwil 5. sezonu „Drugiej szansy”. Przyznaje, że temat przemocy seksualnej nieprzypadkowo znalazł się w scenariuszu. Chodziło o to, by pokazać skalę problemu i zachęcić do dyskusji. W nowych odcinkach serialowa Monika Borecka będzie musiała się zmierzyć z dramatycznymi przeżyciami. Okaże się bowiem, że ktoś dosypał jej do wina tabletkę gwałtu. Bohaterka obudzi się w pokoju hotelowym z rozmazanym makijażem i dziurą w pamięci. 

Serial o przygodach Moniki Boreckiej pokochały już miliony widzów, a ciągłe zwroty akcji w życiu bohaterki sprawiają, że produkcja nadal jest niezwykle atrakcyjna dla odbiorców. Kożuchowska zdradza, że i w tym sezonie nie będzie sielanki. Obejmując nowe stanowisko pracy Borecka znajdzie się bowiem w środku skandalu w koncernie medialnym, a na jaw wyjdą sekrety i kłamstwa jej współpracowników. Szczęścia i spokoju nie zazna ona także w życiu osobistym. Prawdopodobnie stanie się ofiarą przestępstwa na tle seksualnym. Jej życie po raz kolejny rozpadnie się jak domek z kart.

– Piąty sezon serialu zobowiązuje, ale też jest bardzo trudny, bo wydaje się, że opowiedzieliśmy już bardzo dużo historii, że już widza rozśmieszaliśmy, przestraszaliśmy i wzruszaliśmy, trudno było znaleźć kolejny temat na kolejny sezon, tak żeby on był aktualny, mocny i zaskakujący. Dyskusje i poszukiwania tematu trwały w stacji dość długo, ale myślę, że wybór o którym się dowiedziałam był dla mnie bardzo poruszający i odważny – mówi agencji Newseria Małgorzata Kożuchowska, aktorka.

Kożuchowska zdradza, że w kolejnym sezonie „Drugiej szansy” będzie poruszony temat przemocy seksualnej. Dotyczy on bowiem różnych środowisk, bulwersuje opinię społeczną i prowokuje do dyskusji. Tysiące osób w Polsce i na świecie używa hasztagów #JaTeż i #MeToo po to, by wyjawić, że padły ofiarami niewłaściwych zachowań. Ruch zainicjowała w październiku amerykańska aktorka Alyssa Milano, która opublikowała na Twitterze wpis zachęcający kobiety do podzielenia się sytuacjami, w których ich granice zostały przekroczone. Po niej inne kobiety zamieszczały w mediach społecznościowych wpisy dotyczące przypadków molestowania. Akcja zapoczątkowała ważne zmiany w sposobach mówienia o molestowaniu  i uświadomiła, że nie można na ten temat milczeć.

Dość ciekawe jest to, że najpierw zapadła decyzja, żeby sezon piąty poruszał temat całej akcji #MeToo i skandalu, który jest z tym związany, a dopiero potem ten skandal ujrzał światło dzienne, więc kolejność była odwrotna niż można by się tego spodziewać. Nie poszliśmy na fali czegoś czym zaczyna żyć świat, tylko najpierw powstał ten temat, a dopiero potem tak się złożyło, że tajemnica poliszynela wyszła na jaw, bo to przecież nie było coś o czym nikt nie wiedział, raczej wszyscy wiedzieli, ale zamiatali to pod dywan – mówi Małgorzata Kożuchowska.

Zdaniem aktorki ten wątek przyciągnie przed telewizory sporo widzów.

– Mam nadzieję, że ten sezon będzie głosem w dyskusji, będziemy oczekiwali od naszych widzów odzewu i zabrania głosu, zdania w tej bardzo trudnej sprawie. O tym będziemy rozmawiać, opowiadać. Chciałabym jednak uprzedzić, że nie dzielimy tego świata, nie segregujemy, nie szufladkujemy go na świat męski – ten zły i przemocowy oraz świat kobiecy który jest wrażliwy, piękny, subtelny i od A do Z dobry, bo pokazujemy różne oblicza mężczyzn i kobiet, które wbrew pozorom nie zawsze bywają solidarne i wspierające się nawzajem tak jak chcielibyśmy to widzieć w życiu – tłumaczy Małgorzata Kożuchowska.

Kożuchowska podkreśla, że serialowa Monika Borecka może być wzorem dla wielu ludzi, bo pomimo wielu życiowych zakrętów i bardzo bolesnych upadków, potrafi się podnieść i iść dalej. Aktorka przyznaje, że zżyła się ze swoją bohaterką – niejednokrotnie czerpie od niej siłę i energię do życia.

– Jestem mniej więcej w połowie nagrywania tego sezonu, więc za mną już bardzo dużo bardzo mocnych scen, które myślę zapamiętam do końca życia, jestem bardzo ciekawa tego efektu na ekranie, więc będę oglądała razem z Państwem, jak zwykle czekając na was Instagramie czy Facebooku. Bądźcie z nami, bo jestem pewna, że będziemy mówili o rzeczach bardzo ważnych – mówi Małgorzata Kożuchowska.

Już wiadomo, że w 5. sezonie pojawią się także nowe twarze: Kamila Baar-Kochańska, Karolina Gorczyca, Aleksandra Popławska, Agnieszka Żulewska i Marcin Bosak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.