Newsy

Małgorzata Rozenek: Trudno mi pogodzić się z tym, że są rejony na świecie, gdzie dzieci nie mają zapewnionych podstawowych dóbr i beztroskiego dzieciństwa

2019-11-06  |  06:27

Prezenterka podkreśla, że Omenaa Mensah nie musiała jej długo przekonywać do zaangażowania się w projekty, które mają pomóc dzieciom ulicy w Ghanie. Małgorzata Rozenek chętnie bierze udział w akcjach charytatywnych, ponieważ jako matce los najmłodszych nie jest jej obojętny. Zależy jej miedzy innymi na tym, by dzieci z ubogich rejonów świata miały szansę na edukację, która ułatwi im start w dorosłe życie.

– To wielki zaszczyt móc wziąć udział w akcji Omeny. Od jakiegoś czasu z ogromnym podziwem obserwuję to, co robi dla najbiedniejszych dzieci, dla dzieci ulicy w Ghanie. Szkoła na ponad 200 uczniów, którzy nigdy nie mieliby szansy, żeby rozpocząć edukację, gdyby nie fundacja Omeny. To jest niewiarygodna rzecz od siebie dana światu. Widząc, jak wiele dobrego Omenaa robi, chcesz być częścią tego pozytywnego projektu – mówi agencji Newseria Lifestyle Małgorzata Rozenek.

Gwiazda TVN podkreśla, że los ubogich i pokrzywdzonych dzieci nie jest jej obojętny. Jej zdaniem obowiązkiem dorosłych jest zapewnienie im niezbędnego minimum do życia, nauki i rozwoju. Nie wszędzie jednak są ku temu warunki. Są na świecie miejsca, gdzie nieletni muszą pracować niemal tak samo ciężko jak ich rodzice, a i tak brakuje pieniędzy na jedzenie czy podstawowe środki czystości.

– Jestem mamą dwójki dzieci, tym bardziej jest mi bardzo trudno pogodzić się z tym, że są rejony na świecie, gdzie dzieci nie mają zapewnionych podstawowych dóbr takich, jak prawo do edukacji, prawo do zdrowia i beztroskiego dzieciństwa. W Ghanie nigdy jeszcze nie byłam, ale jesteśmy umówione z Omeną, że na pewno niedługo taką podróż odbędziemy – mówi Małgorzata Rozenek.

Prezenterka tłumaczy, że dla dzieci z ubogich rejonów każda złotówka ma ogromne znaczenie. Są one niezwykle wdzięczne za najmniejszy nawet gest i przejaw sympatii. Dlatego tak bardzo potrzeba ludzi o otwartych sercach.

To, co uderza mnie, jak obserwuję i oglądam relacje czy zdjęcia z tamtego miejsca, to to, że te dzieci, które mają tak niewiarygodnie trudny początek w porównaniu do naszych w Polsce, mimo to są tak pięknie uśmiechnięte i serce rośnie, kiedy wiesz, że możesz zrobić cokolwiek, co pomoże im w życiu – mówi.

Małgorzata Rozenek wzięła udział między innymi w sesji specjalnej edycji koszul zaprojektowanych przez Macieja Zienia. Dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony właśnie na dokończenie budowy szkoły w Ghanie.

– Omenaa już po raz kolejny organizuje licytację koszul i bardzo się cieszę, że udało mi się uczestniczyć w tej pięknej akcji. Oprócz mnie udział w sesji wzięła aktualna Miss Świata, aktualna Miss Polonia i oczywiście Omenaa. Hasło tej akcji brzmi „Piękna z Przesłaniem”. Każda z nas jest inna, każda z nas reprezentuje inny typ kobiecości, ale każda z nas chce pomagać i dla każdej z nas ta pomoc charytatywna jest bardzo ważna – mówi Małgorzata Rozenek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.