Newsy

Marta Goś i Martyna Sobczak zwyciężczyniami 6. edycji Fashion Designers Awards

2014-05-13  |  11:30
Marta Goś i Martyna Sobczak wygrały  6. edycję Fashion Designer Awards, która przebiegała pod hasłem „Szalone lata 20. i 30.”. W nagrodę zwyciężczynie pojadą m.in. na staż do atelier Alexandry Moury w Lizbonie. Producentką i pomysłodawczynią konkursu jest Joanna Sokołowska-Pronobis, która stworzyła go z myślą o wspieraniu i promowaniu młodych talentów. W jury zasiedli uznani polscy projektanci i miłośnicy mody.
 
Uczestnicy 6. edycji  Fashion Designer Awards mogli inspirować się m.in.: gwiazdami Hollywood z początku ubiegłego stulecia, obrazami Tamary Łempickiej, stylem Jadwigi Smosarskiej i Poli Negri, kabaretami, czasami nowej ery jazzu i prohibicji. Zwycięski duet przede wszystkim zafascynowały tkaniny z tamtych lat.

Bezpośrednią inspirację czerpałyśmy z tkanin, z połysku lat 20. I to była nasza baza do prac nad tkaniną i nad sylwetką, którą chciałyśmy bardziej unowocześnić. Tak więc cała sylwetka ma bardziej sportowy look, natomiast lata 20. są widoczne w tkaninie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marta Goś, projektantka.

Kolekcja została stworzona dosyć szybko. Nie miałyśmy na to wiele czasu. To były nieprzespane noce, ale było warto – dodaje Martyna Sobczak.

Zwyciężczynie konkursu poznały się w Londynie i współpracują ze sobą zaledwie od roku. Obie zgodnie podkreślają, że połączyła je miłość do mody. Inspirują się projektami Joanny Klimas i duetu Bohoboco.

Między nami narodziła się taka specyficzna energia, chciałyśmy to zdecydowanie wykorzystać. Konkurs i to, że bierzemy w nim udział w duecie jest sprawdzeniem naszych sił i tego, czy jesteśmy w stanie ze sobą współpracować. Okazuje się, że tak. Zawsze marzyłyśmy, żeby studiować za granicą i tak się stało. Obie dostałyśmy się do wspaniałej szkoły i tam tak naprawdę nasza historia się zaczęła, bo tam się poznałyśmy – mówi Marta Goś.

W jury 6. edycji Fashion Designer Awards zasiedli m.in.: Joanna Klimas, Agnieszka Maciejak, duet Bohoboco, Dawid Tomaszewski, Dorota Williams, Ada Fijał, Edyta Herbuś, Joanna Sokołowska-Pronobis, Agnieszka Maciejak i Łukasz Jemioł.

Jest to genialny skład. Każdej z osób niezwykle zależy na własnych wyborach, które rekomendują, które chcą forsować kompletnie nie znając osób uczestniczących w konkursie. Obrady są burzliwe, bo samo jury składa się z indywidualności i barwnych osobowości. Bardzo fajna i bardzo twórcza atmosfera, polega na tym, że nikt nie boi się, ani nie wstydzi protestować, czy też skłaniać innych by głosowali na daną osobę, w której widzi niezwykły potencjał lub wartość. To jest bardzo fajne – podkreśla Agnieszka Maciejak.

W tym roku jurorzy byli niemal jednomyślni. Kolekcja duetu Marta Goś – Martyna Sobczak zrobiła na nich największe wrażenie.

To jest czasem intuicyjne i wszyscy byliśmy w tym zgodni. Jest to kwestia jakości materiałów, wykonania, projektu przede wszystkim, pomysłu, inspiracji latami 20., 30., więc tych składowych jest bardzo dużo. Ale faktycznie ta jednogłośność świadczy o tym, że to jest dobry werdykt. Mimo, że jest to duet, czyli coś nietypowego, bo nie było do tej pory takiej sytuacji, żeby duet wygrał, to tym razem musieliśmy postawić na duet – podkreśla Ada Fijał, aktorka.

Zwyciężczynie pierwszego miejsca zachwyciły nas niesamowitą fantazją w szczególe, w zbliżeniu elementów kreacji. To jest coś, czego może nie widać na wybiegu, ale jest rzeczą absolutnie innowacyjną – dodaje Agnieszka Maciejak.
 
Nagrodą w konkursie jest staż w atelier Alexandry Moury w Lizbonie, 15 tys. zł. ufundowane przez Międzynarodową Szkołę Kostiumografii i Projektowania Ubioru, wyjazd na prestiżowe zagraniczne targi odzieżowe, a także staże w atelier u projektantów: Bohoboco i Dawida Tomaszewskiego w Berlinie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.