Mówi: | Martyna Wojciechowska |
Funkcja: | dziennikarka |
Martyna Wojciechowska: Mam mocny kręgosłup moralny, nikogo nie udaję. Dzięki temu cieszę się dobrą reputacją
Dziennikarka otrzymała tytuł Osoby Wysokiej Reputacji Premium Brand 2019. Podkreśla, że na swój pozytywny, wzbudzający zaufanie społeczne wizerunek pracowała przez wiele lat, kierując się jasnymi zasadami moralnymi i nie udając przed widzami i współpracownikami osoby innej niż jest w rzeczywistości. Gwiazda zauważa również, że zaufanie ze strony publiczności to równie wielkie wyróżnienie, co odpowiedzialność.
Martyna Wojciechowska to jedna z najbardziej lubianych i cieszących się zaufaniem społecznym polskich dziennikarzy. Świadczą o tym m.in. nagrody przyznawane na podstawie głosów publiczności, takie jak Telekamera, Złota Telekamera, Kobieta Roku miesięcznika „Twój Styl” oraz Róże Gali. 14 czerwca gwiazda TVN otrzymała natomiast tytuł Osoby Wysokiej Reputacji Premium Brand 2019, przyznawany od pięciu lat na podstawie badania reputacji osób szeroko rozpoznawalnych: działaczy społecznych, dziennikarzy, sportowców, przedstawicieli świata kultury. Dotychczas wyróżnienie to otrzymali Jurek Owsiak, Ewa Błaszczyk, Janina Ochojska i Anna Dymna.
– Czuję się osobą wysokiej reputacji i czuję się przede wszystkim osobą, na której spoczywa duża odpowiedzialność. Bo reputacja oznacza zaufanie, zaufanie ludzi, zaufanie widzów, zaufanie moich współpracowników, a to jest przede wszystkim wielka odpowiedzialność – mówi Martyna Wojciechowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dziennikarka jest zdania, że budowanie dobrej reputacji sprowadza się do bycia dobrą, uczciwą, lojalną i sumienną osobą. Podkreśla też, że każdy człowiek jest marką, choć w Polsce mało kto myśli o sobie w ten sposób – właścicielka sklepu warzywnego buduje swoją reputację, oferując świeże produkty, prawnik tworzy markę osobistą i zawodową rzetelnie zajmując się sprawami klientów. Gwiazda TVN podkreśla, że sama zawsze kieruje się w życiu jasnymi zasadami i nie musi się zastanawiać, jak powinna postąpić, aby utrzymać swoją dobrą reputację.
– Po prostu taki mam kręgosłup moralny, takie mam zasady, i w życiu prywatnym, i w biznesie. Na szczęście też te życia i te przestrzenie dla mnie są bardzo spójne, tzn. nie udaję nikogo w życiu zawodowym, medialnym, jestem tą samą osobą co w życiu codziennym – mówi Martyna Wojciechowska.
Dziennikarka twierdzi, że w świecie mediów to widzowie i czytelnicy decydują o tym, kto cieszy się dobrą lub złą reputacją. Zdaje sobie sprawę z tego, że współcześnie w mediach, zwłaszcza elektronicznych, zaistnieć może niemal każdy, a sposoby na zapisanie się w pamięci odbiorców bywają skrajnie różne. Wiele osób aspirujących do miana gwiazd stawia na skandale – zachowanie nieprzystające do ogólnie przyjętych standardów uważają za najlepszą drogą do wzbudzenia zainteresowania.
– W ten sposób tworzą wokół siebie jakieś odium sensacji, jeśli czują się z tym dobrze, jeśli są ludzie, którzy są tego odbiorcami, to cóż, pozostaje mi tylko powiedzieć, że wybrałam inną drogę i tego się będę trzymać – mówi Martyna Wojciechowska.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.