Newsy

Martyna Wojciechowska o programie „Big Brother”: Minęło 18 lat i mam wrażenie, że to jest inny świat. To, co kiedyś było absolutnie szokujące i przełomowe, dziś jest standardem

2019-04-05  |  06:25

Dziennikarka zastanawia się, jak formuła "Big Brothera" show sprawdzi się w dzisiejszych czasach, kiedy widzów już niewiele rzeczy może zszokować. Bowiem by zaciekawić czy wzbudzić kontrowersje, w wielu programach telewizyjnych czy też w mediach społecznościowych znani i mniej znani na co dzień chętnie sprzedają swoją prywatność i obnażają słabości. Jej zdaniem siłą „Big Brothera” zawsze byli wyraziści bohaterowie. Jeśli i teraz sprostają wyzwaniu, sukces programu gwarantowany.

– Na razie widziałam fragmenty, widziałam zapowiedzi, widziałam obszerne relacje. Natomiast akurat, kiedy były emisje odcinków programu „Big Brother”, byłam na zdjęciach zagranicznych, wiec muszę sobie podejrzeć. Jestem ciekawa, jak zaprezentują się uczestnicy tego programu, i jak dalej widzowie będą reagować na coś, co niby dobrze znają, ale wciąż jak się okazuje wzbudza ogromne emocje, ogromne kontrowersje. Oglądalność tego programu pokazuje, że mimo upływu 18 lat ten program ma szansę ogromnego powodzenia – mówi agencji Newseria Lifestyle Martyna Wojciechowska, dziennikarka.

Martyna Wojciechowska zastanawia się, czy program, który nastawiony jest na obnażanie ludzkich słabości, sprawdzi się teraz, kiedy w zasadzie nie ma już tematów tabu. Kiedyś podglądanie innych było dużo ciekawsze i można to było robić tylko poprzez taki show. Teraz jest dużo innych formatów z uczestnikami z ulicy, a dodatkowo poprzez media społecznościowe każdy na bieżąco może przekazywać dowolne, nawet te najbardziej intymne treści.

– Minęło 18 lat i mam wrażenie, że to jest inny świat i my jesteśmy inni. To, co kiedyś było absolutnie szokujące i nie do pomyślenia, dzisiaj jest po prostu standardem, np. to, że pokazujemy siebie w bardzo prywatnych sytuacjach. Kiedyś to było przełomowe, dzisiaj każdy na social mediach realizuje własny film o swoim życiu, niemal od świtu, kiedy myje zęby. Natomiast bez wątpienia to, co odróżnia „Big Brothera” od wszelkich relacji social mediowych, to jest to, że tam nie ma filtra i tam nie ma taryfy ulgowej. Po prostu nie da się udawać przez trzy miesiące – mówi Martyna Wojciechowska.

Zdaniem Wojciechowskiej uczestnicy programu wcześniej czy później pokażą swoje prawdziwe oblicze. Pojawią się łzy, nerwy, rozczarowanie, frustracje. Kiedy bowiem jest się pod nieustanną obserwacją kamer, trudno opanować emocje i zachować się przykładnie.

– „Big Brother” zawsze może szokować, ponieważ ludzie są nieprzewidywalni i ci, którzy występują w programie, mogą zachowywać się w sposób, który również dla nich będzie zaskoczeniem. To jest największa moc tego programu, bo nikt z nas nie wie, jak się zachowa, dopóki nie znajdzie się w określonej sytuacji. Nie da się przemyśleć wielu szybkich odpowiedzi, nie da się wymazać tego, co zarejestrowały kamery, nie da się udać, że nie ma problemu, skoro ten problem będzie do rozwiązania, więc nie mam wątpliwości, że ten program może być zaskoczeniem nie tylko dla widzów, lecz przede wszystkim dla uczestników tego programu – mówi Martyna Wojciechowska.

Pierwsza polska edycja „Big Brothera” wystartowała 4 marca 2001 r. Program powrócił na antenę po 11 latach od zakończenia emisji w naszym kraju. W pierwszych trzech edycjach, pokazywanych przez TVN, współprowadzącą była Martyna Wojciechowska. Dziennikarka z nostalgią wspomina nagrania sprzed lat i przyznaje, że show stał się dla niej trampoliną do sławy.

– Nie sądziłam, że to będzie tak popularny program i że ja zyskam taką popularność i sympatię widzów. Nie przypuszczałam, że to będzie tak niezwykła przygoda, bo jednak była możliwość pracy z ludźmi, wtedy też z różnych krajów. Wymyślaliśmy telewizję współczesną. Te 18 lat temu tak naprawdę uczyliśmy się, jak robić dobre programy rozrywkowe. Uczyliśmy się wszystkiego o pracy z kamerami, o ustawianiu światła, nikt wcześniej nie zrobił czegoś takiego, więc mam takie wrażenie, że brałam udział w absolutnej rewolucji, którą „Big Brother” z pewnością był – mówi Martyna Wojciechowska.

Program na licencji Endemol-Neovision wciąż jest jednym z najpopularniejszych reality show na świecie. Teraz wśród prowadzących polską edycję zabrakło jednak Martyny Wojciechowskiej. Zastąpiła ją Agnieszka Woźniak-Starak, która na rzecz programu zrezygnowała z prowadzenia „Ameryki Express”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.

Farmacja

Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.

Ochrona środowiska

Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad

Bioróżnorodność oceanów jest zagrożona i musimy zrobić wszystko, aby ją chronić – biją na alarm naukowcy z całego świata. Badani przez organizację Marine Stewardship Council wskazują, że przyczyniają się do tego przede wszystkim zmiany klimatyczne i przełowienie. W związku z przypadającym 8 czerwca Światowym Dniem Oceanów eksperci MSC zachęcają do wspólnej edukacji na temat tego, jakie działania może podjąć każdy z nas na rzecz ochrony morskiego ekosystemu.