Mówi: | Małgorzata Gierada-Radoń |
Funkcja: | właścicielka szkoły rodzenia, konsultantka laktacyjna |
Matka karmiąca nie powinna wykluczać z diety żadnych produktów. Dzięki temu pokarm będzie pełnowartościowy
Mleko matki jest bogatym źródłem składników odżywczych. Zapobiega wczesnemu rozwojowi alergii, a także chroni niemowlę przed zakażeniami układu pokarmowego i oddechowego, bo nie zawiera bakterii chorobotwórczych. Korzyści wynikające z karmienia piersią to nie tylko właściwe odżywianie, lecz także budowanie więzi pomiędzy matką a dzieckiem.
– Karmienie piersią to nie tylko jedzenie, lecz przede wszystkim przytulanie, bliskość, budowanie poczucia bezpieczeństwa. To jest to, czego nie osiągniemy butelką – tłumaczy Małgorzata Gierada-Radoń.
Są jednak sytuacje, kiedy matka nie może lub nie chce karmić piersią. Zdaniem doradców laktacyjnych, może mieć to podłoże psychiczne i fizjologiczne.
– Musimy to uszanować, żeby mamy nie czuły terroru laktacyjnego. Powinniśmy taką mamę wesprzeć w doborze odpowiedniego mleka, które może podawać swojemu dziecku. Takie wskazówki najlepiej uzyskać u lekarza pediatry. Na zajęciach szkoły rodzenia mówimy, na co zwrócić szczególną uwagę, kiedy pojawiają się jakieś problemy – dodaje konsultantka laktacyjna.
Kiedy wiedza i umiejętności zdobyte w szkole rodzenia nie wystarczają, pediatrzy radzą, by po fachową pomoc udać się do poradni laktacyjnej.
– Jeżeli kobieta ma poranione brodawki, ma wrażenie, że dziecko nieefektywnie je, jeśli ono za mało przybiera na wadze, to jest powód do tego, żeby zgłosić się do poradni laktacyjnej i pod okiem konsultanta krok po kroku przeanalizować cały etap przestawiania pozycji i wyeliminować problemy – wyjaśnia Małgorzata Gierada-Radoń.
Czytaj także
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
- 2024-03-13: Niski poziom wiedzy finansowej powstrzymuje Polaków przed inwestowaniem na giełdzie. Ruszają zapisy na bezpłatne szkolenia dla tysiąca chętnych
- 2024-03-04: Wpływ robotyzacji na rynek pracy będzie bardziej widoczny w ciągu dekady. To dobry czas na zaplanowanie zmian w systemie edukacji i zabezpieczenia społecznego
- 2024-02-19: Diametralne zmiany w sposobie nauki języków obcych. Sztuczna inteligencja wspiera uczniów i nauczycieli
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
- 2024-01-18: Robert Kupisz: Uczyłem tańca Edytę Herbuś i Tomka Barańskiego. Strasznie się mnie bali, ale dzięki temu reprezentują bardzo wysoki poziom taneczny
- 2023-08-30: Wsparcie ze strony matki zwiększa inteligencję we wczesnym etapie życia dziecka. Bliskie relacje mają duże znaczenie w rozwoju mózgu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.