Newsy

Medytację dobrze rozpocząć z pomocą trenera. Dzięki temu łatwiej jest uniknąć błędów i osiągnąć cel

2020-09-18  |  05:45

Medytacja pozwala się zrelaksować i odprężyć. Trenerka neuromedytacji Kamila Orlińska tłumaczy, że jej regularne praktykowanie przyczynia się również do poprawy odporności oraz ogólnego wzmocnienia organizmu. Ekspertka zaznacza także, że chociaż medytowanie można rozpocząć samemu w domu, spotkania z trenerem pomagają uniknąć istotnych błędów. Pomoc może okazać się przydatna szczególnie na początku drogi, gdy nie wiemy jeszcze, jak zareagujemy na ćwiczenia.

– Z medytacją jest podobnie jak ze sportem. Można trenować samemu albo z pomocą eksperta. Wybór powinien zależeć głównie od tego, w jakim stopniu jesteśmy przygotowani oraz co chcemy osiągnąć. Jeżeli nasza psychika nie jest gotowa do tego, żeby zacząć medytację, ponieważ mamy bardzo dużo lęków czy problemów, warto, żeby ktoś wskazał nam drogę – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Kamila Orlińska.            

Zdaniem ekspertki samodzielna nauka medytacji jest dużo trudniejsza. Ponadto osoby początkujące mogą zagubić się w ilości informacji dostępnych w internecie. Stosowanie technik relaksacyjnych nie wymaga zbyt dużej wiedzy, więc łatwo rozpocząć samemu. Jednak jeśli pragniemy, aby praktyka medytacji wpłynęła na nasze życie, dobrze jest skorzystać z rady specjalisty, który odpowie na nurtujące nas pytania.

– Trener medytacji czuwa nad tym, żebyśmy nie popełnili błędów. Jednym z nich jest uciekanie w medytację. Gdy opacznie zrozumie się nauki, które są przekazywane wraz z medytacją, można stać się zbyt pasywnym człowiekiem, który akceptuje wszystko, co dzieje się wokół. To jeden z najczęstszych błędów, który można zaobserwować – zaznacza.

Kamila Orlińska tłumaczy, że podczas medytacji oczyszczony umysł często wysyła informacje dotyczące tego, co naprawdę chcielibyśmy robić w życiu. Do głosu mogą również dojść wspomnienia, które dotąd wypieraliśmy, na przykład traumy z dzieciństwa.            

– Skutkiem ubocznym może być retraumatyzacja. Jeżeli wyciszymy umysł oraz zdecydujemy się na bodyscan, czasami mogą ujawnić się emocje i odczucia głęboko skrywane. Każdy z nas ma przecież różne przeżycia za sobą. Wtedy dobrze jest mieć kogoś, kto powie, co z tym zrobić, wesprze nas i nie zostawać z tym samemu – zwraca uwagę.

Ekspertka zaznacza, że w czasie głębokiej medytacji zdarzają się niesamowite efekty. Jeżeli wyciszymy umysł, codzienne myśli, a także tak zwany default mode network, czyli sieć związaną z ciągłym analizowaniem własnej osoby, do głowy przychodzą kreatywne pomysły, które wcześniej były uśpione i przytłumione codziennymi problemami.  

– Są różne sposoby trenowania medytacji. Jedni mówią: siadaj i medytuj, inni prowadzą całe programy mindfulness. Ze mną trening medytacji wygląda jeszcze inaczej. Jest wsparty mierzeniem fal mózgowych i innych bioparametrów w czasie rzeczywistym. W konsekwencji, kiedy medytujemy, oprogramowanie podpowiada, czy dobrze nam idzie, czy też oddalamy się od celu, który powinniśmy osiągnąć – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.