Newsy

Michał Piróg: Zarabiam ciałem, więc muszę je znać, lubić, dotykać i się nim bawić. To bardzo otwiera

2020-01-30  |  06:23

Tancerz podkreśla, że w pełni akceptuje swoje ciało, a dodatkowo jest ono narzędziem jego pracy, więc nie wstydzi się go pokazywać. Jego zdaniem wszelkie kompleksy i zahamowania nie działają dobrze na naszą psychikę. Dlatego też Michał Piróg radzi wszystkim, by odrzucili stereotypy, przełamywali tematy tabu i głośno mówili o swoich potrzebach.

Niedawno na instagramowym profilu Piróga pojawiło się zdjęcie, do którego tancerz pozuje bez bielizny, tylko w białym podkoszulku i w ciężkich butach. Szybko okazało się, że to część kampanii „Nie wstydź się” zainicjowanej przez dwumiesięcznik „Replika”. Fotka została opatrzona komentarzem: „Zawsze się zastanawiałem, czy faktycznie to taki problem rozebrać się przed innymi. Powiem tak, jest jakiś w tym stres, ale ja się pytam czemu? W czasach, kiedy kreowany jest model idealnego wzorca, sami wpadamy w kompleksy z kolejnych powodów. Czas się chyba wyzwolić". 

– Dla mnie jako osoby, która się wychowywała w teatrze, w teatrze tańca, cielesność jest czymś, czym się zarabia. My zarabiamy ciałem, my musimy to ciało znać, musimy je dotykać, musimy się nim bawić, musimy je lubić, a to bardzo otwiera. Nie możemy się go wstydzić, nie możemy się wstydzić potrzeb, które są naturalne. Musimy tylko zachowywać kręgosłup moralny, ale seksualność i podejście do seksu jest czymś bardzo ludzkim. Nasze ciało jest czymś, co jest piękne na różne sposoby – mówi agencji Newseria Michał Piróg.

Jego zdaniem ludzie bardzo często wstydzą się swojego ciała i go nie akceptują. Mają wiele kompleksów, widzą tylko niedoskonałości i boją się negatywnych ocen, dlatego też nie chcą go pokazywać. Są też przekonani, że zbyt odważne zdjęcia czy stylizacje przez resztę społeczeństwa mogłyby być uznane za wulgarne i niestosowne.

– Wychowywani jesteśmy w takim przeświadczeniu, że cielesność, nagość, seksualność jest tematem tabu i grzechem. Co jest grzechem? Jeżeli nawet ktoś religijnie podchodzi do tego, to pewnie religijnie się zgodzi, że to ciało zostało stworzone przez Boga, jeżeli już chcemy tak rozmawiać. Czy on się mylił? Ale jeżeli to nas zacznie blokować, to się zaczynają inne problemy, z głową, w relacjach – mówi Michał Piróg.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.