Newsy

Moda nie powinna być najważniejszym kryterium przy aranżacji wnętrz

2014-02-18  |  06:10
Największym błędem popełnianym przy aranżacji wnętrz  jest  chęć skopiowania pomysłów ze zdjęć oglądanych w czasopismach i internecie. Architekci tłumaczą, że warto oczywiście warto się nimi sugerować, ale nie za wszelką cenę. Powinny być one tylko inspiracją do stworzenia nowego projektu, a nie podstawą do kopiowania. Często klienci nie potrafią też właściwie sprecyzować swoich oczekiwań, a co najgorsze chcą realizować projekty, na które po prostu nie mają pieniędzy.

Projektanci wnętrz podkreślają: najważniejsza jest funkcjonalność i dopasowanie wnętrz do potrzeb domowników.  W czasopismach mieszkania najczęściej aranżowane są pod kątem ładnej wizualizacji, ale nie zawsze mają coś wspólnego z funkcjonalnością. Dlatego ślepe podążanie za trendami mody,  może okazać się pomyłką.

 Dosłowne kopiowanie pomysłów z gazet, internetu, czy też podejrzanych u znajomych, nigdy nie będzie dobrym rozwiązaniem, ponieważ mieszkanie powinno odzwierciedlać nasze potrzeby, styl życia, osobowość. Inspiracja ok, to się udaje, natomiast dosłowne przenoszenie pomysłów zwykle kończy się fiaskiem. W tym momencie mamy dostęp do bardzo wielu inspiracji i klienci przychodzą do mnie z dziesiątkami zdjęć i ciężko jest im wybrać te, które są dla nich najistotniejsze, które warto zastosować w projekcie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle  Mateusz Kunkiewicz z firmy Kunkiewicz Architekci Wnętrz.

Architekci podkreślają, że większość klientów nie potrafi  prawidłowo oszacować przestrzeni, którą chcą zagospodarować. Kupują dużo mebli i dodatków  tylko ze względu na to, że im się w tym momencie podobają. A to najprostsza droga do zagracenia małych pomieszczeń. Wystrój wnętrza powinien być dopasowany do wielkości domu. Dlatego fachowcy radzą, by przed przystąpieniem do projektowania danego wnętrza,  jasno określić priorytety.

Tym na co zwróciłbym uwagę jest poprawna analiza i określenie swoich potrzeb w danym momencie oraz przewidzenie, jak te potrzeby się zmienią w przyszłości. Często klienci nie potrafią sobie wyobrazić, jak będzie funkcjonowała ich rodzina za parę lat i te mieszkania przestają być funkcjonalne już po krótkim czasie. Najprostszym sposobem, żeby tych błędów uniknąć jest zatrudnienie profesjonalisty – tłumaczy architekt.

Przy urządzaniu domu lub mieszkania, bardzo ważna – o ile nie najważniejsza – jest zasobność portfela.

Tutaj notorycznie budżet jest niedoszacowany. Są to wielkości rzędu nawet 20-30 proc.. I wiąże się to z tym, że rozpoczynamy realizację projektu z rozmachem, a kończymy niestety prowizorką. I jak wiadomo efekt wtedy będzie na pewno niezadowalający – mówi Mateusz Kunkiewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami

– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.

Muzyka

Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna

Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.