Mówi: | Monika Dryl |
Funkcja: | aktorka |
Monika Dryl: Ten rok wszystkim nam dał mocno w kość. Zorganizowałam więc wakacje blisko natury, żeby nam odpoczęła głowa
Aktorka podkreśla, że wybrała taką formę wypoczynku, która pozwoli jej zresetować umysł i zapomnieć o codziennych obowiązkach. Nie ukrywa, że lockdown i związane z nim ograniczenia, a przede wszystkim zdalne nauczanie, były dla niej bardzo męczące. Musiała się zmierzyć z nowymi wyzwaniami, które przysporzyły jej wielu problemów. Urlop działa więc na nią zbawiennie, bo wreszcie może się oderwać od szarej rzeczywistości.
Podczas tegorocznych wakacji Monika Dryl miała sporo czasu na naukę windsurfingu, jazdę konną i budowanie zamków z piasku. Aktorka wypoczywała m.in. na Warmii oraz nad polskim morzem.
– Zorganizowałam te wakacje tak, żebyśmy byli blisko natury, żeby nam odpoczęła głowa, zrelaksowała się. Przede wszystkim natura, bo dużo spędzamy czasu z końmi, na wodzie, żeglujemy, zaraz czeka nas rejs po Bałtyku, więc wychodzimy w głęboką naturę, idziemy oczyszczać głowy – mówi agencji Newseria Lifestyle Monika Dryl.
Jak podkreśla, bardzo potrzebowała takiej chwili wytchnienia. Wiedziała, że te wakacje musi spędzić z dala od zgiełku, bo potrzebuje odpowiednich warunków do tego, żeby zebrać myśli. Aktorka nie ukrywa, że bardzo precyzyjnie zaplanowała wyjazd i zadbała o konkretne atrakcje. Pomysł zrodził się podczas lockdownu.
– Chyba pierwszy raz w życiu jestem tak fantastycznie zorganizowana, jeżeli chodzi o wakacje, ale myślę, że to wynika przede wszystkim z tego, że naprawdę ten rok wszystkim nam dał mocno w kość. Ja też z moim dzieckiem siedzieliśmy cały czas w domu, byliśmy razem i byliśmy zmęczeni tym, że jestem nauczycielką, dobrym, złym policjantem i cały czas stoję na straży nauczania zdalnego i przebywamy w tym szaleństwie 24 godziny na dobę – mówi Monika Dryl.
Czytaj także
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-01: Monika Richardson: Jurek Owsiak to niezwykle szlachetny człowiek, który nikogo nie udaje. A to ważne w tym zalewie sztucznych influencero-celebrytów
- 2024-01-25: Monika Richardson: Każdego roku wspieram Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kiedyś przeznaczyłam na licytację swoją suknię ślubną, teraz proponuję wspólne zwiedzanie Szkocji
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2024-01-17: Więcej rezerwacji na zimowy wypoczynek niż rok temu. Ponad połowa Polaków planuje zimą wyjazd
- 2024-01-29: Dobre prognozy dla polskiej branży turystycznej na 2024 rok. Dużym problemem jest jednak brak pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.