Mówi: | Nela Mała Reporterka |
Nela Mała Reporterka: Niektórym się wydaje, że wiedzą wszystko o kraju, w którym mieszkają. To nie jest prawda i ciągle jest coś do odkrycia
Podróżniczka tłumaczy, że tęskni za zagranicznymi wyjazdami. Obecnie z racji na obostrzenia spowodowane pandemią koronawirusa razem ze swoimi rodzicami przebywa w Polsce. Stara się produktywnie wykorzystywać ten czas – gromadzi materiał na nową książkę, zwiedzając kraj w towarzystwie alpak i odpoczywając wśród przyrody. Zaznacza, że na razie nie planuje nowych kierunków wycieczek. Z decyzjami pragnie wstrzymać się do czasu, aż sytuacja na świecie się ustabilizuje. Bezpieczeństwo i zdrowie są dla niej bowiem najważniejsze.
Nela jest bohaterką i narratorką serii książek podróżniczych, które stworzyła na podstawie własnych doświadczeń nabytych podczas egzotycznych podróży. Tłumaczy, że mimo przerwy od wyjazdów stara się pozostać blisko natury i korzystać z jej bogactwa. W konsekwencji, gdy tylko nadarza się ku temu okazja, analizuje rozmieszczenie poszczególnych gatunków zwierząt w regonach ich występowania.
– Obecnie przez pandemię właściwie nie podróżujemy. Czasami musimy jednak wyjść z domu i się przewietrzyć, wtedy idziemy do lasu lub spędzamy czas na działce. Uwielbiam robić różne badania przyrodnicze – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Nela.
Mała Reporterka tłumaczy, że przed pandemią razem z rodziną rozważała wyjazd na Kostarykę. Obostrzenia związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa uniemożliwiły jednak realizację planów. Nela przyznaje, że w te wakacje zamierzają skupić się na zwiedzaniu Polski. Ze względów bezpieczeństwa chcą bowiem unikać dużych skupisk ludzi i odpoczywać na łonie natury.
– Polska jest niesamowita. Szczególnie lubię morskie krajobrazy. Uwielbiam patrzeć na drzewa iglaste, powyginane nad linią wodną, oraz piasek. Kocham to połączenie. Lubię również przebywać w Słońsku. Jest tam Park Narodowy „Ujście Warty”, w którym można zobaczyć niesamowitą liczbę ptaków. Są również wielkie rozlewiska i dzikie konie, które całymi stadami biegają po polach. Niektórym może się wydawać, że wiedzą wszystko o kraju, w którym mieszkają, ale to nie jest prawda. Ciągle jest coś do odkrycia, bo każdy kawałek Polski jest inny – tłumaczy.
Nela podróżuje po Polsce w towarzystwie swoich alpak. Tłumaczy, że zwierzęta te są niezwykle kontaktowe i nie sprawiają problemów. Do transportu potrzebują specjalnie przystosowanego wozu. Dzięki nim wyjazdy stają się ciekawsze. Reporterka planuje opisać w książce wszystkie przygody i anegdoty, które im się przytrafiły .
– Planujemy wydanie książki dla dzieci, w której opiszemy podróże po Polsce z moimi alpakami – Pepino i Limo. Alpaki dostaną w niej głos. Pokażemy, jak one reagują na przygody i spotkania z innymi zwierzętami. Alpaki mają zdolności uspokajające – mówi się nawet o alpakoterapii. Są również słodkie, niezwykle puszyste – zwraca uwagę.
Dziewczynka zwiedziła już dużą część świata. Tłumaczy, że chociaż każda podróż była dla niej wyjątkowa, są miejsca, do których wraca ze szczególnym sentymentem. Nela ubolewa nad tym, że na razie nie może planować nowych wyjazdów. Ma jednak nadzieję, że świat już wkrótce wróci do normalności, a ona znów będzie mogła odwiedzić ukochaną Argentynę.
– Bardzo chętnie wróciłabym do Australii i do Ameryki Południowej. Kocham szczególnie Argentynę, bo jest tam wyjątkowo pięknie. W tych regionach występują właściwie trzy klimaty. Na samej górze jest tropikalna dżungla z ostronosami, pośrodku pustynia, gdzie, zupełnie jak na Dzikim Zachodzie, jeździ się na koniach. Z kolei na samym dole jest zimno. Występuje temperatura porównywalna do tej w Szkocji. Można też pojechać do najniżej położonego miasta na całym świecie. Stamtąd wyruszałam kiedyś na Antarktydę – wspomina Nela.
Czytaj także
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-17: Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.