Newsy

Nieregularne posiłki, zbyt dużo słodyczy i drastyczne diety – to najczęstsze błędy żywieniowe Polaków

2015-11-30  |  06:30

20 proc. Polaków nie jada śniadań, a 70 proc. główny posiłek spożywa dopiero po pracy. Nieregularne posiłki to najczęstszy błąd żywieniowy Polaków. Kolejne to zbyt duża ilość słodyczy w codziennym jadłospisie oraz stosowanie zbyt restrykcyjnych diet. Efekty tych błędów to choroby dietozależne, m.in. otyłość, cukrzyca i choroby sercowo-naczyniowe. Cierpi na nie ponad 1/3 Polaków. 

Na choroby dietozależne cierpi obecnie ok. 12 mln Polaków. Najczęściej występujące schorzenia tego typu to cukrzyca, otyłość, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, osteoporoza, a także nowotwory układu pokarmowego. Przyczyną ich występowania jest niewłaściwy styl życia, a przede wszystkim nieracjonalny sposób odżywiania.

Zdecydowana większość Polaków popełnia poważne błędy żywieniowe. Złym nawykiem jest przede wszystkim nieregularność posiłków. Większość Polaków jada maksymalnie dwa posiłki w ciągu dnia, 20 proc. rezygnuje natomiast ze śniadań. Z badań Lightbox wynika, że 70 proc. Polaków główny posiłek jada dopiero po pracy, a dla 20 proc. jest to obiadokolacja, a nawet kolacja.

– Co się dzieje, jeżeli po parogodzinnej przerwie zjemy ten obfity posiłek? Rośnie bardzo poziom insuliny, następuje jej wyrzut, ta insulina jest z kolei lipogenna i prowadzi do nadmiernej syntezy trójglicerydów w naszych komórkach tłuszczowych, tudzież lipoprotein w wątrobie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Paprocka-Chylewska, dietetyk Lightbox.

Długie przerwy między posiłkami sprzyjają też podjadaniu. Spada sprawność umysłowa, bo mózg do prawidłowej pracy potrzebuje dużo energii, a najlepszym jej źródłem jest glukoza. W takim przypadku większość Polaków sięga po batoniki, ciastka lub czekoladę, a tym samym dostarcza organizmowi zbyt dużej ilości cukru, odpowiedzialnego m.in. za rozwój miażdżycy i otyłości. Co więcej, słodycze mają wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że powodują szybki wyrzut, ale i spadek insuliny. Człowiek czuje się pobudzony, ale na krótko i ponownie sięga po słodycze. Duże wahania poziomu insuliny powodują szybsze odkładanie się tłuszczu w organizmie.

– Drugim błędem, równie ważnym, jest to, że nie potrafimy sobie dobrać kalorycznej diety, tzn. nie myślimy o tym, że tę kaloryczność jest bardzo łatwo przekroczyć albo odwrotnie. Z tym że odwrotnie jest o tyle łatwiej, że tutaj mamy jakieś panowanie nad tym, bo ten niedobór kaloryczny dotyczy głównie młodych kobiet, dziewcząt, które chcą się upodobnić do modelek – mówi Małgorzata Paprocka-Chylewska.

Nadmiernie restrykcyjne diety redukcyjne pozbawiają organizm niezbędnych substancji odżywczych. Prowadzi to do osłabienia, napadów łakomstwa, a nawet poważnych schorzeń dietozależnych. Poważnym błędem żywieniowym często popełnianym przez Polaków jest nieprzykładanie wagi do jakości żywności. Polacy spożywają zbyt dużo żywności wysoko przetworzonej, często nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Nie czytają bowiem etykiet na produktach, tymczasem w pozornie zdrowej żywności mogą znajdować się konserwanty, barwniki, cukier, sól i inne ulepszacze.

Polacy jedzą zbyt mało warzyw 2/3 nie spożywa ich nawet raz dziennie. Zbyt niskie jest także spożycie błonnika w Polsce wynosi ono 250 g na mieszkańca, a powinno być dwukrotnie wyższe. Błonnik można dostarczyć organizmowi, spożywając m.in. produkty zbożowe (np. kasza gryczana, kasza jęczmienna, pieczywo żytnie, brązowy ryż) oraz warzywa, zwłaszcza strączkowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona środowiska

Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.