Newsy

Paulina Krupińska: Mój mąż, jak zaczęliśmy się spotykać, był zaskoczony, że jako kobieta mam tak mało rzeczy w szafie. Powiedział: jesteś genialna!

2019-02-26  |  06:03

Modelka zdradza, że regularnie robi w szafie porządki, bo nie lubi chomikować ubrań, których już nie nosi. Niemodnych spodni, bluzek czy sukienek nie wyrzuca jednak na śmietnik, ale oddaje je kuzynkom lub osobom potrzebującym. Sebastian Karpiel-Bułecka, mąż modelki, na początku ich znajomości nie mógł uwierzyć, że jako kobieta i w dodatku modelka ma tak skąpą garderobę.

Paulina Krupińska nie jest zwolenniczką magazynowania ubrań z wielu sezonów. W jej szafie nie ma więc bezładnej sterty niepotrzebnych rzeczy, półek pełnych zbędnych dodatków i mnóstwa kreacji na jedną okazję. Modelka podkreśla, że chodzi o to, by nie zapełniać po brzegi swojej garderoby, a jednocześnie zawsze mieć co na siebie włożyć i wyglądać nietuzinkowo.

Jestem osobą, która wychodzi z założenia, że jeżeli czegoś nie założyłam przez pół roku, czyli mówimy o dwóch sezonach, ten taki wiosenno-letni i jesienno-zimowy, to oddaję te rzeczy albo osobom potrzebującym, albo jakimś kuzynkom, które mają podobny rozmiar. Nie jestem osobą, która chomikuje – mówi agencji Newseria Paulina Krupińska.

Modelka podkreśla, że nie lubi, kiedy jej szafa jest przepełniona, a kolejne ubrania wysypują się z półek. Jej garderoba jest dobrze przemyślana i nie ma w niej zbędnych elementów.

– Jak zaczęliśmy się spotykać, to mój mąż był wręcz zaskoczony, jak to jest możliwe, że jako kobieta mam tak mało rzeczy w szafie. Powiedział: jesteś genialna! Ale teraz tych rzeczy jest coraz więcej, bo doszły dzieci i jako rodzina po prostu nie mieścimy się w tych szafach, więc muszę jeszcze więcej rzeczy oddawać, muszę mieć mniej tych rzeczy niż jak miałam, jak zaczęliśmy się spotykać – mówi Paulina Krupińska.

Zdaniem Krupińskiej, by skomponować ciekawy zestaw, wystarczy kilka klasycznych, ponadczasowych dobrze skrojonych rzeczy, które można przełamać modnymi akcentami. Przede wszystkim chodzi o to, by znać obowiązujące trendy i umiejętnie wplatać je w codzienne stylizacje, ale nie podążać ślepo za każdą nowością, która w danym sezonie trafia na sklepowe półki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.