Mówi: | Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej Michał Tomasz Wójciuk, Dział Historyczny, Muzeum Powstania Warszawskiego, autor książki „Obrońcy stolicy. Energetycy w Powstaniu Warszawskim” |
PGE podkreśla ogromną rolę energetyków w Powstaniu Warszawskim. Specjalna publikacja ma upamiętnić tę wciąż mało znaną powstańczą historię
Od kilku dni trwają obchody kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Specjalne koncerty, wystawy, spotkania z Powstańcami mają przypominać warszawiakom, ale nie tylko, historię tego zrywu wolności. – PGE Polska Grupa Energetyczna dokłada rokrocznie swoją cegiełkę do upamiętnienia obchodów Powstania Warszawskiego – mówi prezes zarządu spółki Wojciech Dąbrowski. PGE chce przede wszystkim zwrócić uwagę na ważną, aczkolwiek mało znaną rolę energetyków w wydarzeniach z sierpnia 1944 roku – odbiciu z niemieckich rąk Elektrowni Powiśle, a potem jej heroicznej obronie, dzięki której powstańcza Warszawa była zasilana energią elektryczną. W tym roku powstał specjalny album upamiętniający te wydarzenia.
– Odbicie Elektrowni Powiśle z rąk uzbrojonej po zęby niemieckiej załogi już w pierwszych godzinach Powstania Warszawskiego to dość mało znany jego epizod. W tej akcji brał udział specjalny oddział Armii Krajowej, w którym znalazło się 63 pracowników elektrowni. Dzięki temu Warszawa od pierwszych godzin powstania była zasilana energią elektryczną, dzięki temu mogły funkcjonować szpitale, piekarnie, drukarnie czy radio Błyskawica. Powstanie mogło działać, powstańcza Warszawa miała energię elektryczną – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
78 lat temu do walki w Powstaniu Warszawskim włączyło się 63 pracowników Elektrowni Powiśle, którzy współtworzyli oddział kpt. Stanisława Skibniewskiego „Cubryny”. Mając do dyspozycji tylko kilkadziesiąt granatów i ok. 25 pistoletów, stawili czoła 180 znacznie lepiej wyposażonym niemieckim żołnierzom i przejęli kontrolę nad elektrownią. Potem przez 36 dni walczyli o utrzymanie dostaw energii dla walczącej Warszawy. 20 z nich ta walka kosztowała życie.
– Zdobycie tak ważnej infrastruktury już w pierwszych godzinach walk było też ważnym czynnikiem psychologicznym. To właściwie jeden z największych powstańczych sukcesów. Wszyscy pamiętamy oczywiście o zdobyciu małej PAST-y czy pałacu Michla, ale mało się mówi o Elektrowni Powiśle, dzięki której Warszawa mogła funkcjonować. A my, jako energetycy, postanowiliśmy upamiętnić to wydarzenie – mówi prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Grupa PGE po raz kolejny włączyła się w tym roku w obchody Powstania Warszawskiego i oddała hołd walczącym w nim energetykom. Zorganizowane przez nią uroczystości miały miejsce na warszawskim skwerze Kahla, gdzie znajduje się tablica poświęcona pamięci obrońców Elektrowni Powiśle. W ceremonii wzięli udział m.in. wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, wicepremier i minister kultury, prof. Piotr Gliński oraz doradca Prezydenta RP Paweł Sałek.
– Powstanie Warszawskie to bardzo ważna data w historii Polski i jako PGE Polska Grupa Energetyczna dokładamy rokrocznie swoją cegiełkę do jej upamiętnienia – mówi Wojciech Dąbrowski.
W tym roku elementem obchodów jest też wydanie książki „Obrońcy Warszawy. Energetycy w Powstaniu Warszawskim”. To album, który zawiera reprodukcje zdjęć i kadrów filmowych, archiwalnych i współczesnych, ale także popularnonaukowe opracowanie powstańczych dziejów Elektrowni opartych na wspomnieniach i relacjach żołnierzy oraz pracowników zakładu.
– To jest szeroki i różnorodny, fascynujący materiał, który pozwala zilustrować Powstanie Warszawskie, pozwala przyjrzeć się ludziom, spojrzeć na warunki obronne, warunki taktyczne. Stanowi też źródło wiedzy dla miłośnika militariów czy kostiumologa. Zależało nam, żeby te zdjęcia pokazać w sposób nowoczesny, żeby wydobyć z nich głębię – mówi Michał Tomasz Wójciuk, historyk Muzeum Powstania Warszawskiego, autor książki.
Jak wskazuje, publikacja powstała na podstawie badań setek materiałów archiwalnych, w tym m.in. zdjęć i filmów, które zrobiono w czasie Powstania Warszawskiego, i reportaży zrealizowanych przez Biuro Informacji Propagandy. Wiele z nich nie było nigdy wcześniej publikowanych.
– Wnioskiem, który nasuwa się w trakcie analizy tych materiałów archiwalnych, jest ogromna pomysłowość energetyków. Wiadomo, że powstańcy nie walczyli z podręcznikiem, metody walki były na bieżąco dostosowywane do możliwości uzbrojenia czy warunków architektonicznych, bywało z tym różnie – mówi Michał Tomasz Wójciuk. – To, co jest fascynujące w Powstaniu Warszawskim, to nie to, że to był ruch zbiorowy przeciwko wielkiemu Goliatowi, ale przede wszystkim był to ruch wielkiej pomysłowości, wielkiej idei, wielkiej koncepcji. Jako badacz Powstania tak na nie patrzę, że oprócz walk o wolność widać tam również ogromną pomysłowość i ogromny potencjał duchowy.
Czytaj także
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-04: Warszawskie ZOO: Powstanie nowa małpiarnia, powiększymy wybieg dla gepardów. Będą też kapibary
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-03-28: Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.