Newsy

Piotr Kraśko: Nowa czołówka „Wiadomości” jest wspaniała. Nikt nie popełnił plagiatu

2015-02-18  |  06:55

Piotr Kraśko jest zachwycony nową czołówką „Wiadomości” TVP. Odrzuca zarzuty, że jest ona kopią czołówki jednego z brytyjskich serwisów informacyjnych. Dziennikarz twierdzi, że nie da się wymyślić kolorów, których jeszcze w telewizji nie było, a motyw obracającej się kuli ziemskiej występuje w większości czołówek światowych i polskich serwisów informacyjnych.

Premiera nowej czołówki „Wiadomości” miała miejsce 1 stycznia br. Według zapowiedzi władz TVP miała ona stanowić nową jakość w polskiej telewizji. Czołówka trwa 24 sekundy, a prace nad nią zajęły kilka miesięcy. Do współpracy władze TVP zaprosiły m.in. Radzimira Dębskiego, który skomponował muzykę, nagraną następnie przy udziale orkiestry symfonicznej. Czołówka składa się z grafik i zdjęć połączonych za pomocą nowoczesnego montażu. Prowadzący główne wydanie „Wiadomości” Piotr Kraśko jest zachwycony nową czołówką swojego programu.

– Uważam, że to jest wspaniała czołówka. Widziałem tysiące czołówek i myślę, że nasza naprawdę jest wspaniała mówi Piotr Kraśko w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Tuż po noworocznym wydaniu „Wiadomości” w internecie pojawiły się głosy, że nowa czołówka jest kopią czołówki programu „News at Ten” brytyjskiej stacji ITV sprzed siedmiu lat. Rzecznik TVP tłumaczył, że wszystkie czołówki serwisów informacyjnych na całym świecie są do siebie podobne i zawierają te same elementy.

Piotr Kraśko podkreśla, że czołówka „Wiadomości” jest dziełem niezwykłych ludzi, którzy świetnie wykonali powierzone im zadanie. Nie ma też wątpliwości, że przed przystąpieniem do pracy obejrzeli setki czołówek serwisów informacyjnych.

– W jakichś 100 czołówkach, które widziałem, jest motyw kręcącego się globu. Masę studiów telewizyjnych wykorzystuje niebieskie tło. Nie da się wymyślić koloru, którego w telewizji jeszcze nie było. Bez wątpienia wszystkie pytania, które Pani zadała, ktoś już kiedyś zadał i nie powiedziałbym, że popełnia Pani plagiat – mówi Piotr Kraśko.

Nowa czołówka „Wiadomości” to animacja 3D przedstawiająca przelot nad Polską  od Trójmiasta do Warszawy  zakończony ujęciem zegara na Pałacu Kultury i Nauki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.