Mówi: | PLICH, projektant mody Katarzyna Herman, aktorka Agnieszka Dygant, aktorka Patrycja Sołtysik, blogerka Joanna Racewicz, dziennikarka |
PLICH: To muzyka i chęć zaśpiewania nakręciły mnie do zrobienia kolekcji po czteroletniej przerwie. Chciałem czegoś więcej, bo sezonowość już mnie znudziła
PLICH tłumaczy, że czasem w życiu dobrze jest wziąć oddech, poszukać nowych inspiracji i sięgnąć po nieznane. Po ponad czterech latach przerwy projektant przygotował w Krakowie nietuzinkowy pokaz swojej nowej kolekcji, na którym pozwolił sobie także zaprezentować swój talent muzyczny.
– Kocham iść dalej, analizować, szukać inspiracji. Tutaj muzyka i chęć zaśpiewania nakręciły mnie i jakby wznieciły tę chęć zrobienia kolekcji po przerwie. Pokazu nie miałem cztery lata. I zrobiłem to dla muzyki, bo dla samego pokazu mi się nie chciało, i nie boję się tego powiedzieć. I to jest jakby dojrzewanie, podróż, poszukiwanie samego siebie, wartości. Nie musimy być cały czas, możemy odpływać jak meduza w otchłań swoich artystycznych inspiracji, bycia z samym sobą, medytowania po to, by znów coś stworzyć i zaprezentować. Zachciałem czegoś więcej, bo sezonowość już mnie znudziła – mówi agencji Newseria Lifestyle PLICH, projektant mody.
Nowa kolekcja została zaprezentowana w Krakowie, w dawnym domu modlitwy na Kazimierzu.
– Przyszedłem tutaj i po prostu się zakochałem. Zresztą urodziłem się przy Kopernika w Krakowie. Spędziłem tu 11 lat pierwszej młodości, mam wiele wspomnień, wielu przyjaciół, którzy tutaj przyszli dla mnie specjalnie, też przyjechali z Warszawy. Twarzą kolekcji na sezon Lato 2020 jest Urszula Grabowska. Są tutaj wyświetlane zdjęcia, które zrobiłem na dachach Krakowa i bardzo chcę jej podziękować – mówi PLICH.
Katarzyna Herman twierdzi, że pokaz był wyjątkowy i zupełnie inny niż wszystkie odbywające się w stolicy. Aktorka już wypatrzyła dla siebie kilka projektów.
– Bardzo mi się podobała morska, turkusowa suknia ślubna. Żałuję naprawdę, że swój ślub już miałam jakiś czas temu, chętnie bym w takiej wystąpiła. I bardzo mi się podobała suknia, którą miał na sobie chłopak. Myślę, że można by w niej odebrać Oscara, jeżeliby się dostało. I bardzo mi się podobał też garnitur brązowy z kolei innego chłopaka. To są takie trzy moje ulubione typy z tej kolekcji. Myślę, że to nie jest moda dla każdego, bo modę dla każdego mamy w sieciówkach, a to jest moda taka, która jest trochę kaprysem, trochę zabawą – mówi Katarzyna Herman, aktorka.
Joanna Racewicz również docenia kreatywność PLICHA i wysoką jakość projektów, ale z dystansem podchodzi do tych propozycji modowych.
– Kolekcja piękna, eteryczna, zwiewna, niezwykła seledynowa suknia ślubna. Zresztą pod tym względem PLICH absolutnie nie zawodzi. Natomiast mój styl jest kompletnie inny, tak szczerze powiem, i wolę dużo bardziej proste rzeczy. Więc z inspiracji plichowych to np. taką różową prostą rybią sukienkę bym wybrała. Zresztą wszystko jest kwestią jakiegoś wyboru, przymierzenia i poczucia samej siebie w tej sukni. Ale krawiectwo jak zawsze najwyższej próby – mówi Joanna Racewicz, dziennikarka.
Na Agnieszce Dygant i Patrycji Sołtysik ogromne wrażenie zrobiła nie tylko kolekcja, lecz także sceneria pokazu, oprawa artystyczna i recital projektanta.
– Powiedzieć kolekcja, to jest za mało, bo PLICH jest po prostu jakimś zjawiskiem, po prostu ma odwagę. Jak patrzyłam na kolekcję, to miałam takie skojarzenia jakiejś sytuacji przedwojennej, skojarzenie z Witkacym. Pewnie nie bez powodu, bo PLICH jest z Zakopanego, więc te jego inspiracje na pewno gdzieś tam są. Natomiast do tego wszystkiego on stał i śpiewał, poza tym jakieś meduzy – to jest jakby taka niemożliwa sytuacja – mówi aktorka Agnieszka Dygant.
– Nie mówimy tylko o kolekcji, bo to był cały spektakl, to było tak spójne – muzyka, genialny śpiew projektanta i piękne kreacje, a wszystko przeplatane, także całość wow. On jest człowiekiem renesansu, tylu talentów. Myślę, że niedługo się do niego odezwę, bo na najbliższe okazje wybrałam sobie dwie pozycje – mówi blogerka Patrycja Sołtysik.
Marka PLICH istnieje na polskim rynku od 2002 roku. Krzysztof Pliszczyński projektuje nie tylko ubrania, lecz także akcesoria, torebki, buty, paski, biżuterię, a czasem też meble i wnętrza.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-16: Ewa Minge: Rynek mody udaje, że ma się dobrze, ale tak nie jest. Jesteśmy zalewani przez bardzo tanią modę fast-foodową z Azji, z którą projektantom ciężko jest konkurować
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-10-02: Zeroemisyjny transport w Polsce się rozwija, ale wciąż zbyt wolno. Branża e-mobility apeluje do rządu o działania przyspieszające
- 2023-09-04: Utworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego napędzi zielone inwestycje PGE. Spółka wyda na nie 125 mld zł do 2030 roku [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.