Mówi: | prof. dr hab. Brygida Kwiatkowska |
Funkcja: | kierownik Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów, dyrektor ds. klinicznych |
Firma: | Instytut Reumatologii |
Polska w czołówce krajów z najdłuższym czasem oczekiwania na wizytę u reumatologa
Opóźnienia we wczesnej diagnostyce zapalnych chorób reumatycznych w Polsce są trzykrotnie większe niż zalecane normy europejskie. Czas oczekiwania na wizytę u reumatologa wynosi nawet 35 tygodni. Nie tylko zmniejsza to skuteczność terapii, lecz także może prowadzić do nieodwracalnych zmian, a nawet niepełnosprawności.
Nowoczesne metody terapii w reumatologii dają pacjentom możliwość znacznie skuteczniejszego leczenia niż jeszcze kilka lat temu. Kluczowym czynnikiem wpływającym na powodzenie terapii jest jednak tzw. okno terapeutyczne, czyli czas jaki upływa od momentu postawienia diagnozy do wdrożenia odpowiedniego leczenia. Powinien on wynosić maksymalnie 12 tygodni. Z raportu Instytutu Reumatologii wynika jednak, że w Polsce występują znaczne opóźnienia w diagnostyce, co nie tylko zmniejsza skuteczność terapii i podnosi jej koszty, lecz także przyczynia się do powstawania nieodwracalnych zmian, a nawet niepełnosprawności.
– Opóźnienia diagnostyczne w Polsce są trzykrotnie większe niż wynika to z zapotrzebowania ekonomicznego pacjenta i zaleceń europejskich. W związku z powyższym podstawą w tej chwili do wszczęcia jakichkolwiek zmian w organizacji opieki jest utworzenie tzw. ośrodków wczesnej diagnostyki zapalnej stawów. To ma decydujące znaczenie dla szybkiej diagnozy i rozpoczęcia właściwego leczenia – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. dr hab. Brygida Kwiatkowska, kierownik Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów Instytutu Reumatologii.
Niezbędne są zwłaszcza zmiany w organizacji opieki nad pacjentami cierpiącymi na choroby zapalne stawów. Obecnie jednak czas oczekiwania na wizytę u lekarza reumatologa wynosi nawet 35 tygodni. Stawia to Polskę w rzędzie krajów Unii Europejskiej z najdłuższym okresem oczekiwania. Po części wynika to z niskiej świadomości samych pacjentów – większość, zwłaszcza osoby młode, bagatelizują pierwsze objawy choroby. Do lekarza należy zgłosić się, gdy występują ból i obrzęk stawu. Istotną przyczyną są także problemy w organizacji diagnostyki reumatologicznej.
– Wynika to z niedoszacowanej i niedofinansowanej opieki ambulatoryjnej i konieczności czekania pacjenta w kolejkach na równi z chorymi z chorobą zwyrodnieniową, która nie jest chorobą zapalną i może być leczona i prowadzona przez lekarzy rodzinnych. Jest to bardzo ważny aspekt terapeutyczny tych schorzeń, dlatego że skuteczność uzyskania remisji uzależniona jest od jak najwcześniejszego rozpoznania i włączenia właściwego leczenia – mówi prof. dr hab. Brygida Kwiatkowska.
Wczesne zastosowanie właściwego leczenia zmniejsza ponadto zapotrzebowanie na leki biologiczne, często bardzo drogie. Zniwelowanie opóźnień diagnostycznych może mieć także istotne skutki społeczne. Państwo ponosiłoby bowiem znacznie niższe koszty ze względu na mniejszą liczbę osób przechodzących na rentę. W Instytucie Reumatologii powstał raport pt. „Wczesna diagnostyka chorób reumatycznych. Ocena obecnej sytuacji i rekomendacje zmian”, który wskazuje kierunki rozwoju nowoczesnej diagnostyki. Raport trafił do Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Ministerstwa Zdrowia.
– Mam nadzieję, że zostaną podjęte zmiany krok w krok za pakietem onkologicznym. Bardziej udany pakiet reumatologiczny pozwoli na wyodrębnienie ośrodków wczesnej diagnostyki, w których pacjenci będą szybko diagnozowani, szybko leczeni i właściwie monitorowani. To jest spektakularne posunięcie i uważam, że zmieni absolutnie oblicze współczesnej reumatologii w Polsce – mówi prof. dr hab. Brygida Kwiatkowska.
Rekomendowane przez Instytut Reumatologii zmiany mają przyczynić się do zwiększenia dostępu do specjalistycznych świadczeń dla pacjentów pierwszorazowych, a więc takich, którzy nie korzystali z nich w przeciągu 730 dni poprzedzających świadczenie, oraz przesunięcia środków ze świadczeń szpitalnych na opiekę ambulatoryjną.
Czytaj także
- 2024-05-20: Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-05-14: Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
- 2024-05-21: Jedynie 20 proc. zużywanych w kraju surowców mineralnych pochodzi z Polski. Rozwiązaniem może być recykling części metali
- 2024-05-07: Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-05-09: Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
To już 16. lokum, w którym zamieszkała Lara Gessler, ale jak podkreśla, jest ono wyjątkowe, bo wreszcie jest "na swoim". Dom na warszawskim Żoliborzu od razu przypadł jej do gustu i z dużym entuzjazmem rozpoczęła jego renowację i urządzanie. Jednak co ciekawe, budynek nie posiadał kuchni. Teraz to pomieszczenie jest już prawie gotowe. Córka restauratorki czeka jedynie na wymarzony kamienny blat.
Zdrowie
Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
Aktor zaznacza, że po czterdziestce stał się wielkim entuzjastą profilaktyki i na bieżąco monitoruje stan swojego zdrowia. Korzysta więc z dobrodziejstw medycyny i docenia, że dzięki regularnym badaniom może mieć kompleksową wiedzę na temat tego, co się dzieje w jego organizmie. Tomasz Ciachorowski uważa, że w pewnym wieku trzeba już dbać o siebie ze zdwojoną siłą. Dobrą kondycję pomaga mu zachować także aktywny styl życia. Szczególnie lubi jeździć na rowerze.
Psychologia
Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.