Mówi: | Rafał Brzozowski |
Funkcja: | wokalista |
Rafał Brzozowski nie przejmuje się krytyką
Wokalista tłumaczy, że człowiek nie może przejmować się wszystkim co ludzie piszą i mówią.
– Ja bardzo lubię krytykę, ale konstruktywną. Jak ktoś mnie wyzywa i hejtuje, to on ma problem, nie ja tak naprawdę. A jeżeli ktoś mnie pozna osobiście i prywatnie to stwierdza, że wcale taki zły nie jestem, bo staram się w tym wszystkim zachować normalność i nie odpływać – powiedział Brzozowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Piosenkarz przyznał też, że nie czuje się gwiazdą i nie chce, żeby traktowano go jak celebrytę.
– Jestem normalnym chłopakiem z małego miasteczka, któremu się coś tam udało zrobić i zrealizować jakieś marzenia i bardzo mi było ciężko to zrobić, więc teraz trzymam się i pomału, małymi kroczkami jeszcze sobie drepcze – podkreśla piosenkarz.
Wokalista ma na swoim koncie już spore sukcesy na polskim rynku muzycznym. Jego debiutancki singiel „Tak blisko”, od czasu swojej premiery pod koniec lata 2012 roku zyskał dużą popularność i do dziś jest chętnie grany w stacjach radiowych. Poza tym, Brzozowski jest laureatem nagród Festiwalu Piosenki Rosyjskiej oraz Eska Music Award 2012 za „Przebój lata”.
Czytaj także
- 2024-05-20: Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-05-02: Rafał Zawierucha: Dostrzegam upadek zawodu dziennikarza. Dzisiaj dziennikarstwo opiera się na tym, żeby się dobrze klikało
- 2024-02-20: Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu
- 2024-02-02: Monika Miller: Nauczyłam się bardziej bronić siebie, mówić otwarcie, co myślę i nie bać się złego PR-u. Po prostu chcę być sobą i nieważne, co ludzie o tym powiedzą
- 2023-12-19: Kluczowa dla uczenia maszynowego hipoteza została udowodniona przez polskiego naukowca. Odkrycie ma znaczenie także dla innych działów matematyki
- 2023-09-27: Aneta Glam-Kurp: Za Caroline Derpienski ktoś stoi i nią steruje, żeby zrobić z niej maszynkę do pieniędzy. Uznali, że można sobie kpić z Polaków i wpychać im bzdury o Miami
- 2023-06-26: Rafał Sonik: Kiedyś przez dwie godziny jeździłem maluchem po Bieszczadach z Lechem Wałęsą. Ostatnio umówiliśmy się na dubla
- 2023-07-07: Popularność kultowego malucha rośnie. Auto w ciągu kilku lat zyskało na wartości nawet kilkukrotnie
- 2023-06-30: Rusza wyprawa kultowymi maluchami z Polski do Monte Carlo. Jej celem jest zebranie pieniędzy na pomoc małoletnim ofiarom wypadków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.
Psychologia
Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.
Nauka
Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.