Newsy

Renata Kaczoruk: Nie wolno się głodzić. To zabójstwo dla metabolizmu

2018-03-14  |  06:37

Modelka podkreśla, że dietę, rodzaj aktywności fizycznej i sposób wypoczywania trzeba dostosować do swojego trybu życia. Warto więc wsłuchać się w swój organizm i dać mu tu, czego w tym momencie potrzebuje – odpowiednią ilość snu, smaczne śniadanie bądź trening siłowy. Modelka stara się regularnie ćwiczyć – bieganie, rower, siłownia to dla niej codzienność. Odrzuca natomiast wszelkie restrykcyjne metody odżywiania, bo jej zdaniem są bardzo szkodliwe dla zdrowia.

– Nie wolno być na diecie, która ogranicza kalorie, bo to jest zabójstwo dla metabolizmu, dla pracy tarczycy. Dla nikogo nie jest dobrą rzeczą głodzenie się. Myślę, że dieta modelki, funkcjonowanie osoby, która musi dbać o swój wygląd – a każdemu to polecam – to po prostu zachowywanie bardzo czystego, sterylnego trybu życia. Liczy się więc zdrowy sen, w moim życiu jest też niespecjalnie dużo imprez, alkohol tylko w małych ilościach. I jest też sałata, która oczyszcza organizm i go odkwasza – mówi agencji Newseria Renata Kaczoruk, modelka.

Kaczoruk podkreśla, że każdy posiłek ma stałe miejsce w jej rytmie dnia. Nie rezygnuje ani z kolacji, ani ze śniadania. Stawia jednak na wartościowe produkty, które są bogate w witaminy i składniki odżywcze, dzięki czemu organizm ma dobre paliwo do prawidłowego funkcjonowania.

– Teraz przy tym wytężonym wysiłku fizycznym szczególnie muszę pochłaniać całkiem spore ilości jedzenia. Jestem wysoka, jestem aktywna, więc te posiłki są kluczowe, przede wszystkim śniadanie, jak wszyscy wiemy, a więc śniadanie jest u mnie smaczne i ciepłe – mówi Renata Kaczoruk.

Mimo że modelka musi się skupić teraz przede wszystkim na intensywnych treningach do „Tańca z Gwiazdami”, to nie rezygnuje ze swoich pasji.

– Faktycznie nie łatwo zamknąć mnie w jednym pokoju, a nawet jak jestem w pokoju, to się trochę kiwam i ruszam w rytm muzyki, która mi śpiewa w głowie. Generalnie przez cały rok energii dodają mi wszelkie treningi siłowe, jazda konna, żeglarstwo i wiele innych aktywności na świeżym powietrzu – mówi Renata Kaczoruk.

Renata Kaczoruk podkreśla, że wiosna nie jest dla niej jakimś przełomowym momentem czy impulsem, który szczególnie zobowiązuje do zmian. Ona sama stawia na całoroczną, regularną pielęgnację, która wiąże się ze zdrowym stylem życia, a nie ze zmiennością pór roku.

– Czasem mam taki moment, w którym myślę: a może blond, a może zetnę. Chyba ostatnio poczyniłam parę zmian i na razie dość. Generalnie to jest działanie od środka, powtórzone tysiąc razy. Uroda nie wynika z tego, że nakładamy na siebie make-up, ja tego zwykle nie robię na co dzień, tylko to jest dbanie o siebie, czyli przede wszystkim dobry sen, aktywność na świeżym powietrzu, a więc wyjazdy w góry, nad morze, zdrowa dieta i dużo sałaty – mówi Renata Kaczoruk.

Kaczoruk podkreśla, że ćwiczy po to, by mieć ładną postawę, piękne ciało i zdrowy kręgosłup. Dla przyjemności, dobrego samopoczucia i energii, która utrzymuje się cały dzień po treningu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.