Newsy

Rozwiązanie opracowane przez polski start-up pomaga liniom lotniczym obniżyć zużycie paliwa. To oznacza dla nich wielomilionowe oszczędności

2022-01-04  |  06:10

Algorytmy sztucznej inteligencji pomagają liniom lotniczym tworzyć strategię oszczędzania paliwa. Dzięki aplikacji stworzonej przez polski start-up StorkJet udaje się im zredukować zużycie paliwa nawet o kilkadziesiąt kilogramów podczas jednego lotu. Oznacza to nie tylko wielomilionowe oszczędności, ale i znaczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.

 Bierzemy dane z czarnych skrzynek samolotu, analizujemy je za pomocą sztucznej inteligencji i dajemy rekomendacje liniom lotniczym, jak latać oszczędniej. Dzięki temu zużywają mniej paliwa i redukują emisję CO2 do atmosfery – informuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Piotr Niedziela, wiceprezes ds. rozwoju w firmie StorkJet.

FuelPro jest autorskim oprogramowaniem przedsiębiorstwa. Na podstawie zaczytanych z czarnych skrzynek danych tworzy raporty stanowiące punkt wyjścia do budowania strategii oszczędzania paliwa. Umożliwia także analizowanie stylu latania poszczególnych pilotów i wyznaczanie im celów związanych z oszczędzaniem paliwa.

Innowacyjnością rozwiązania jest to, że mamy najprecyzyjniejsze na rynku modele osiągów samolotu. Potrafimy precyzyjniej niż producenci samolotów przewidzieć zużycie paliwa i jesteśmy w stanie odpowiedzieć na takie pytania jak to, czy pilot leci z optymalną prędkością i na optymalnej wysokości. Jeżeli nie, to jaki jest tego dodatkowy koszt. Analizujemy to, czy gdy samolot kołuje na pasie startowym, przykładowo z pasa do terminala, powinien kołować na jednym czy dwóch silnikach – wyjaśnia Piotr Niedziela.

Z rozwiązania korzystają między innymi Polskie Linie Lotnicze LOT. Przedsiębiorstwo zaczęło wdrażać FuelPro w 2019 roku. Przed wdrożeniem rozwiązania przy lotach długodystansowych planowany był 5-proc. zapas paliwa. Zaimplementowanie FuelPro pozwoliło zmniejszyć planowany zapas do 3 proc. Rok po wdrożeniu aplikacji LOT zaoszczędził na paliwie w wyniku tylko tej procedury niemal 2 mln dol. Z kolei dzięki ograniczeniu wykorzystania pomocniczego zespołu napędowego (API) w fazie kołowania LOT był w stanie zaoszczędzić 35 kg paliwa przy każdym lądowaniu boeinga 787 na lotnisku w Warszawie. Tego typu działania to jednak nie tylko szansa na poprawę wyniku ekonomicznego, ale i zmniejszenie negatywnego wpływu lotnictwa na środowisko.

Aktualnie branża lotnicza jest odpowiedzialna za 2,5 proc. globalnej emisji CO2. Z naszym rozwiązaniem jesteśmy w stanie zredukować zużycie paliwa o od 1 do 4 proc. W 2020 roku dzięki nam linie lotnicze wyemitowały o 58 tys. ton mniej CO2 do atmosfery. W Europie linie lotnicze płacą dodatkowe koszty za emisję CO2. Oprócz zużytego paliwa muszą jeszcze płacić za emisję gazów cieplarnianych. Te koszty będą z roku na rok coraz wyższe – wskazuje wiceprezes StorkJet.

Z rozwiązania FuelPro korzystają też m.in. tanie linie lotnicze Volaris z Meksyku. Dzięki wdrożeniu inicjatyw oszczędnościowych podpowiadanych przez aplikację udało się zredukować ilość paliwa potrzebną na pojedynczy lot o 64 kg. Przyniosło to firmie oszczędności sięgające w 2021 roku 6,7 mln dol. i zmniejszenie emisji CO2 o 31 tys. t.

Rozwiązanie jest przeznaczone dla linii lotniczych z globalnego rynku lotniczego. Zapotrzebowanie jest duże. W momencie gdy przyszedł COVID-19, linie lotnicze zablokowały inwestycje w różnych obszarach, natomiast w obszarze redukcji kosztów nie. Aktualnie współpracujemy z 11 liniami lotniczymi z całego rynku światowego i prowadzimy rozmowy z kilkunastoma nowymi liniami lotniczymi, też z rynku azjatyckiego czy obu Ameryk – mówi Piotr Niedziela.

Firma StorkJet była jednym z uczestników panelu Startupowy Magiel podczas wydarzenia Thursday Gathering, organizowanego przez Fundację Venture Café Warsaw. Panel był poświęcony przyszłości start-upów i ich kondycji we współczesnej gospodarce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.