Mówi: | Sara Boruc |
Funkcja: | wokalistka |
Sara Boruc: Między mną a Mariną nie ma złych emocji. Media lubią wymyślać historie
Ostatnimi czasy w mediach pojawiły się informacje, jakoby Marina Łuczenko-Szczęsna i Sara Boruc miały przestać się przyjaźnić. Powodem zerwania relacji miał być konflikt. Jednak Boruc dementuje plotki. Tłumaczy, że chociaż rzeczywiście jej spotkania z Mariną są teraz rzadsze, wynika to głównie z natłoku obowiązków. Wokalistka zauważa, że media często tworzą historie niezgodne z prawdą. Wobec publikowanych na portalach historii należy więc zachować zdrowy dystans.
Sara Boruc tłumaczy, że po urodzeniu dzieci nie ma już tak wiele czasu na życie towarzyskie. W związku z tym jej kontakt z Mariną jest rzadszy. Mimo to nadal łączy je życzliwa i bliska relacja.
– Media lubią wymyślać historie. Obie mamy bardzo zajęte życia. Niedawno urodziłam dziecko. Marina także rok temu urodziła syna, oprócz tego pracowała nad materiałem. Myślę, że ludzie, którzy mają rodzinę i pracę, rozumieją, że czasami trudno się spotkać. Jednak nie ma w naszej relacji żadnych złych emocji, wszystko jest okej – mówi agencji Newseria Lifestyle wokalistka.
Zaznacza, że podziwia wszystkie kobiety, które po urodzeniu dzieci nie zrezygnowały z pracy zawodowej. Ona sama także już niedługo planuje wrócić do obowiązków i rozpocząć realizację nowych projektów.
– Popieram wszystkie pracujące, niezależne mamy. Nieważne, czym się zajmują, istotne, że się w tym realizują. Jeżeli spełniają swoje marzenia i wychodzi im to fajnie, powinny robić to dalej. Zawsze kibicuję kobietom – tłumaczy.
Sara Boruc podkreśla, że doniesienia pojawiające się na portalach społecznościowych zazwyczaj wywołują na jej twarzy uśmiech. Uważa, że ironiczne komentarze bywają zabawne i często współgrają z jej poczuciem humoru. Wokalistka rzadko kiedy przejmuje się plotkami na swój temat. Jej zdaniem radzenie sobie z oceną innych jest nieodłączną częścią show-biznesu.
– Nie reaguję na plotki, które mnie dotyczą. Portale plotkarskie raczej mnie bawią, w taki pozytywny sposób. Nie mówię, że śmieję się z ludzi, którzy tam pracują, nie o to chodzi. Czasami po prostu doceniam ich cynizm. Mam dystans i potrafię śmiać się z siebie. Myślę, że osoby w show-biznesie powinny sobie radzić z takimi sytuacjami. To po prostu rozrywka, nie ma co tego rozdmuchiwać – dodaje Sara Boruc.
Czytaj także
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-03-07: Polski Czerwony Krzyż: Ponad 8 tys. zgłoszeń zaginionych osób w związku z wojną w Ukrainie. W toku jest ok. 300 postępowań
- 2024-03-27: Poczucie bycia autentycznym w mediach społecznościowych wpływa pozytywnie na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Autentyczność w prawdziwym życiu nie ma takiego znaczenia
- 2024-02-16: Tegoroczne wybory na świecie pod ostrzałem dezinformacji i deepfake'ów. Badacze z USA przygotowali mapę źródeł szkodliwych treści
- 2024-01-26: Napięcia na Bliskim Wschodzie na razie bez większego wpływu na ceny ropy. Może o nich zdecydować sytuacja w Chinach
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2024-01-12: Tajwańczycy idą do urn. Wynik wyborów może przesądzić nie tylko o przyszłości wyspy, ale i światowej gospodarki
- 2024-01-02: Aneta Glam-Kurp: Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, bo słyszałam, że oszukała całą Polskę, a ja nie toleruję kłamstwa. W dżungli spojrzałam na nią z innej perspektywy
- 2024-01-15: Influencerzy mogą wpływać na decyzje wyborców, ale i taktykę partii. Ich obecność w dyskursie zmusza tradycyjne media do radykalizacji
- 2023-12-20: Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.