Newsy

W czerwcu premiera książki z płytą zatytułowana „Niezwykłe bajki”. Teksty o walce z rasizmem czytają znani artyści

2016-05-17  |  06:45
Mówi:Jakub Tylman, wicedyrektor Przedszkole „Słoneczna Szóstka” w Śremie

Olga Borys, aktorka

Michał Tomala, aktor

Kamil Kuroczko, tancerz

  • MP4
  • Publikacja będzie zawierać bajki, których głównym przesłaniem jest tolerancja wobec dzieci o innym kolorze skóry. Teksty zostały wyłonione w ogólnopolskim konkursie. W drugą edycję projektu „Niezwykłe bajki” organizowanego przez Przedszkole „Słoneczna Szóstka” w Śremie zaangażowali się m.in. Olga Borys, Emilia Komarnicka, Agnieszka Kaczorowska, Mateusz Damięcki i Piotr Zelt.

    – Projekt „Niezwykłe bajki” zaangażował bardzo wielu artystów teatru, muzyki, filmu, branży rozrywkowej, którzy spotykają się w jednym celu, by nagrać z nami audiobooka do bajek, które zostały wyłonione w ogólnopolskim konkursie. My przekażemy to do wydawnictwa, które wyda z tego niezwykłą książkę z pięknymi ilustracjami i z pięknym audiobookiem. Publikację sprzedamy, a pieniądze przekażemy na cele charytatywne – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jakub Tylman, wicedyrektor Przedszkola Słoneczna Szóstka w Śremie.

    Książka i audiobook mają trafić do sprzedaży na początku czerwca.

    – Może to być wyjątkowy prezent, którym dzieci zostaną obdarowane, bo ten audiobook ma ogromną wartość edukacyjną. W tym roku projekt mówi o akceptacji, o tolerancji. W naszym kraju trwa właśnie społeczna debata na temat akceptacji inności kulturowej, dlatego będziemy przekonywać dzieci, że nieważne, kto siedzi obok nas w ławce i jaki ma kolor skóry, ponieważ jest równie wartościowym człowiekiem jak my – podkreśla Jakub Tylman.

    W tym roku w akcję zaangażowało się 18 gwiazd wśród nich Emilia Komarnicka, Izabela Zwierzyńska, Olga Borys, Agnieszka Kaczorowska, Mateusz Damięcki, Michał Tomala i Kamil Kuroczko. Artyści zgodnie przyznają, że z dużą przyjemnością wsparli projekt, bo edukacja dzieci w każdym wymiarze jest niezwykle ważna.

    – Wszystko, co jest robione z myślą o dzieciach, jest szalenie istotnie. Dzieci dość łatwo ulegają stereotypom, które są im narzucane. One naturalnie akceptują wszystko. I jeżeli jedno dziecko powie drugiemu, że coś jest niewłaściwy bądź ktoś jest niewłaściwy, bo mówi inaczej, z innym akcentem czy ma inny kolor skóry, to już staje się problemem. Dzieciaki lubią się grupować, stwarzać pewne takie zależności i nie wiedząc, że sprawiają komuś ból, wyrzucać poza nawias inne dzieci – mówi Olga Borys, aktorka.

    – Bardzo lubię pomagać, tym bardziej dzieciakom. To jest nasz narybek, który wkracza w dorosłe życie, i ważne, by wkraczał z jakimiś podstawowymi zasadami moralności i etyki, a ta akcja temu przyświeca. Wydaje mi się, że nie do końca jesteśmy tolerancyjni tak, jak powinniśmy być, podziały rasowe wciąż istnieją. Dlatego powinno być jak najwięcej takich kampanii społecznych, które pomagają przezwyciężyć tę barierę – mówi Michał Tomala, aktor.

    Kamil Kuroczko czytał bajkę „To nie powinno się wydarzyć” – opowieść o czarnym chłopczyku, który został odrzucony przez rówieśników. Zdaniem tancerza, to niezwykle uniwersalny tekst, który powinien być dla dzieci ważnym przesłaniem.

    – Cieszę się, że akurat trafiłem na ten tekst. Piękna bajka, opowiadająca o tym, jak jedna z dziewczynek była na tyle rozsądna, że nie widziała żadnych różnic, których nie ma, między tym chłopcem a innymi dziećmi. I w momencie, kiedy ona zaczęła się z nim bawić, wszyscy inni chcieli też chcieli. Myślę, że ta bajka będzie mogła dużo wskazać dobrego przykładu – uważa tancerz Kamil Kuroczko.

    Rok temu w ramach tej samej akcji do księgarń w całej Polsce trafiła książka z płytą „Niezwykłe bajki – Wyjątkowi są tuż obok!”. Publikacja zawierała bajki mówiące o akceptacji dzieci niepełnosprawnych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Partner Serwisu Zdrowie

    Viatris

    Media

    Styl życia

    Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

    Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

    Handel

    Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

    Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.