Mówi: | Dorota Goldpoint |
Funkcja: | projektantka mody |
Większość polskich projektantów pod jednym dachem. Koncept MODO Domy Mody daje szanse na zdrową rywalizację
W MODO Domach Mody na 16 tys. mkw. powierzchni swoje butki otworzyło 350 projektantów z Polski i z zagranicy. To miejsce mobilizuje do tego, by być jeszcze lepszym i bardziej kreatywnym, i daje szanse na zdrową rywalizację – mówi projektantka Dorota Goldpoint. Jak podkreśla, to eksperymentalny projekt, który wpisuje się w coraz popularniejszy trend slow fashion.
MODO Domy Mody to pierwsze takie przedsięwzięcie na mapie Warszawy. W jednym miejscu, na 16 tys. mkw. powierzchni, znajduje się 350 butików zarówno polskich projektantów, jak i światowych marek. Centrum mieści się przy ul. Łopuszańskiej.
– To miejsce tworzy przestrzeń do tego, żeby być jeszcze lepszym, jeszcze bardziej kreatywnym, żeby powstała taka zdrowa rywalizacja, która właściwie służy nam wszystkim. My się dzięki temu rozwijamy, a klient ma doskonały wybór. Są marki, które szyją bardzo awangardowe rzeczy, inne klasyczne, inne to łączą. Różnorodność oferowanych produktów jest wyjątkowa – mówi agencji informacyjnej Newseria Dorota Goldpoint, projektantka mody. – To jest dosyć eksperymentalny projekt, ale ja w niego wierzę.
Dorota Goldpoint podkreśla, że jest to idealne miejsce dla klientów wymagających, którzy szukają nietuzinkowych ubrań i dodatków.
– Ten koncept podąża za trendem światowym, jakim jest slow fashion, czyli kupujemy mniej, ograniczamy zakupy w sieciówkach na rzecz produktów bardzo oryginalnych, wyjątkowych, nietypowych. Szukamy własnego stylu, który można znaleźć tylko u projektantów polskich czy zachodnich, ale na pewno nie w sieciówkach – zaznacza Goldpoint.
W MODO Domy Mody swoje butiki mają m.in. Łukasz Jemioł, Teresa Rosati, duet Paprocki & Brzozowski, Natasha Pavluchenko i Joanna Kruczek. Obok znanych i cenionych projektantów mają szansę zaistnieć również ci, którzy dopiero debiutują.
– Mamy wspaniałych projektantów, projektantki, ludzi ogromnie twórczych. Ja zachęcałabym wszystkich, którzy lubią modę, bo trzeba być zwierzęciem modowym, którzy kochają rzeczy nowe, wyjątkowe, zaskakujące, do odwiedzenia tego miejsca. Takie osoby na pewno znajdą tu dla siebie miejsce – mówi Dorota Goldpoint.
Projektantka nie kryje satysfakcji z tego, że mogła dołączyć do prestiżowego grona w MODO.
– Ofertę kupna butiku w MODO otrzymałam już w styczniu. Tego samego dnia, gdy zobaczyłam, jak wygląda cały kompleks, podpisałam umowę. Sposób zarządzania tym konceptem i jego tworzenia jest tak energetyzujący i niezwykły, że bardzo się cieszę, że do niego przystąpiłam – wspomina Dorota Goldpoint.
Kolekcje najlepszych projektantów, marki niedostępne w innych centrach handlowych, designerska przestrzeń oraz atrakcyjna lokalizacja sprawiają, że MODO Domy Mody powinno znaleźć się na mapie miłośników dobrego stylu.
– Koncepcja jest fantastyczna. Wszystkie najlepsze marki są w jednym miejscu. Im więcej takich miejsc, tym lepiej, ponieważ jak jest duża konkurencja, czyli są niższe ceny – raz, a dwa, jest miejsce dla producentów z Polski – mówi aktorka Małgorzata Pieńkowska.
Czytaj także
- 2024-04-26: Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Zdrowie
Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.
Ochrona środowiska
Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.
Teatr
Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.